A A+ A++

Pustelnia pw. Zesłania Ducha Świętego w Czatachowie znajduje się ok. 35 km od Częstochowy – w powiecie myszkowskim. Prócz świątyni jest tam kilka sklepików z dewocjonaliami, parking, plac zabaw ze zjeżdżalnią, miejsca do odpoczynku – ławki i stoliki. Pustelnię otacza kamienny wysoki mur, a przy wejściach są informacje o zakazie fotografowania i nagrywania. Podczas spotkań modlitewnych porządku pilnują mężczyźni w żółtych kamizelkach z napisem „diakonia porządkowa”. Ich uwadze nie umknie żaden pojawiający się samochód czy przechodzień.

Spotkanie młodych w Czatachowie, lipiec-sierpień 2020 r.  (mimj.pl)

Pustelnię prowadzi Daniel Galus – ksiądz związany z Ruchem Odnowy w Duchu Świętym, który przewodzi Wspólnocie Miłość i Miłosierdzie Jezusa. Znany jest z organizowania spotkań ewangelizacyjnych, a ostatnio również z wypowiedzi podających w wątpliwość pandemię koronawirusa.

SZCZEGÓŁY: Duchowny namawia do zdejmowania maseczek: “Kilkoro dzieci nosiło i umarło”

Z napomnień metropolity częstochowskiego abp. Wacława Depo – także tych wcześniejszych – ks. Galus niewiele sobie robił. W połowie października wydał oświadczenie: „(…) Podjęta przeze mnie działalność w ramach pustelni oraz Wspólnoty Miłość i Miłosierdzie Jezusa uzyskała aprobatę poprzedniego arcybiskupa Stanisława Nowaka, Metropolitę Częstochowskiego, a także obecnego arcybiskupa dra Wacława Depo. Od momentu powstania, ewangelizacja jest wykonywana w zgodzie z zasadami Kościoła, wszelkie nakazy są respektowane. Uważam za niedopuszczalny fakt nazwania Wspólnoty mianem „sekty”, bez przedstawienia konkretnych zarzutów i argumentów. Kierowane wobec mojej osoby pomówienia czy insynuacje są nieprawdziwe, krzywdzące i w sposób świadomy nastawione na dyskredytowanie mojej osoby i Wspólnoty, zwłaszcza wobec faktu, iż do dnia dzisiejszego na wskutek informacji opublikowanych przez Kurię, nie zostało wszczęte żadne postępowanie mające na celu ograniczenie możliwości działania” – twierdził ks. Galus.

Nadal pokpiwał z koronawirusa. Mówił, że podziwia ludzi, którzy wychodzą na ulice protestować m.in. przeciwko maseczkom i innym obostrzeniom związanym z epidemią. Swoje opinie podpierał autorytetem ks. Jerzego Popiełuszki, który – jak podkreślał – również walczył z reżimem. Duchowny niemal co niedziela opowiadał anegdoty o „świętym covidzie”. Zgromadzeni w pustelni wybuchali śmiechem.

Sprawa w prokuraturze, radiowozy pod pustelnią

W połowie października Prokuratura Okręgowa w Częstochowie otrzymała pisemne zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez ks. Galusa. – Zawiadomienie złożyła osoba fizyczna, a dotyczyło sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia i zdrowia wielu osób poprzez spowodowanie zagrożenia epidemiologicznego – mówi prok. Tomasz Ozimek, rzecznik prokuratury.

Zawiadomienie – zgodnie z właściwością terytorialną – zostało przekazane 21 października do Prokuratury Rejonowej w Myszkowie. Ta zleciła czynności sprawdzające tamtejszej policji.

W niedzielę, 25 października w Czatachowie pojawili się policjanci. – Gdy nas zobaczyli, zamknęli się w kościele, ksiądz do nas nie wyszedł. Spisywaliśmy tych, co byli na zewnątrz, ci w środku uciekli prawdopodobnie innym wyjściem do lasu – relacjonował potem jeden z funkcjonariuszy.

Na kolejny wyjazd 8 listopada z policjantami do Czatachowy wybrał się proboszcz parafii z pobliskich Żarek, ks. kanonik Stanisław Kotyl. Występował jako reprezentant metropolity częstochowskiego.

Zarówno funkcjonariusze, jak i proboszcz nie zostali wpuszczeni przez ks. Galusa do pustelni, a policjanci – jak opowiadali – spotkali się z agresją jego zwolenników.

– Policjanci wylegitymowali osoby bez maseczek i sporządzili sześć wniosków o ukaranie do sądu w związku z naruszeniem przepisu z art. 54 Kodeksu wykroczeń, jak również skierowali materiały do PPIS w Myszkowie celem nałożenia na te osoby kary administracyjnej – informuje asp. Barbara Poznańska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Myszkowie.

Rzeczniczka mocno podkreśla: – Podczas obu interwencji w Czatachowie policjanci kierowali się m.in. zasadą poszanowania miejsca kultu. Swoje czynności chcieli przeprowadzić poza murami kościoła. Natomiast nie znalazło to żadnego zrozumienia u prowadzącego mszę, jak również u większości zebranych tam osób, które w sposób ewidentny chciały utrudnić wykonanie naszych czynności. O zaistniałej sytuacji i nawarstwianiu się tego problemu, w tym o skrajnie nieodpowiedzialnym zachowaniu prowadzącego nabożeństwa ks. Galusa, komenda trzykrotnie już powiadomiła pismem arcybiskupa Wacława Depo z prośbą o podjęcie interwencji w ramach posiadanych kompetencji. Nadmieniam, że jeśli sytuacja będzie się powtarzać, będziemy reagować. Policjanci z Myszkowa nie mogą dopuścić do naruszenia obowiązujących przepisów prawa – dodaje asp. Poznańska.

Arcybiskup wysyła księdza na pokutę

W środę, 18 listopada drogą mailową zapytaliśmy rzecznika częstochowskiej kurii o stanowisko w sprawie ks. Galusa. Krótko po tym ks. Mariusz Bakalarz odesłał nas do komunikatu właśnie opublikowanego na stronie internetowej archidiecezji.

Okazuje się, że dzień wcześniej przywódca wspólnoty z Czatachowy stawił się na wezwanie abp. Wacława Depo. – W związku z okazywaną przez ks. Galusa postawą nieposłuszeństwa, braku reakcji na udzieloną mu naganę i wywoływanym tym samym zamętem i zgorszeniem wśród wiernych, a także wobec niepokojących zjawisk coraz mocniej dotykających kierowaną przez niego grupę, podczas wspomnianego spotkania ks. Galusowi zakomunikowano decyzję o nakazie odbycia półrocznego (od 29 listopada 2020 r. do 29 maja 2021 r.) czasu rekolekcyjnego odosobnienia, czyli podjęcia samotnej modlitwy i pokuty za Kościół i wspólnotę, rozeznania swojej drogi w dalszej posłudze duszpasterskiej, opuszczenia pustelni w Czatachowie (będącej w całości własnością Archidiecezji Częstochowskiej) oraz przebywania we wskazanym mu miejscu. Ponadto otrzymał polecenie powstrzymania się od publicznego sprawowania swoich kapłańskich funkcji, zarówno dla samej wspólnoty, jak i poza nią. Także członkowie kierowanej przez niego grupy, która nie posiada dotąd żadnego zatwierdzenia kościelnego, mimo zaoferowanej jej przez Kurię Metropolitalną w Częstochowie wszelkiej koniecznej pomocy, winni przyjąć ten czas jako sposobność do uspokojenia emocji, ale nade wszystko w modlitwie rozeznać swoją drogę i wierność Kościołowi. Jeśli zostaną spełnione powyższe warunki, podjęte zostaną wspólne kroki na drodze uregulowania sytuacji samego ks. Galusa, jak również wspólnoty – informuje rzecznik kurii.

Komunikat pojawił się też na facebookowym fanpage’u o. Daniel Modlitwa o Uzdrowienie i Uwolnienie. Pod nim m.in. wpis: „Wielu z nas jest chyba przerażonym co dzieje się obecnie w Kościele. Prawdziwie gorliwi Kapłani będą w odsuwani w imię tzw. posłuszeństwa i skazani na katahumby jak zostało przepowiedziane”.

Pustelnia w Czatachowie

Na początku lat 90. ubiegłego wieku pustelnię w Czatachowie na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej założyło trzech mężczyzn. Żyli samotnie w drewnianych chatach, spali w trumnach. Przestrzegali reguły milczenia: „Wielu gorliwie poszukuje, lecz tylko ci znajdują, którzy pozostają w bezustannym milczeniu. Bądź miłośnikiem milczenia, milczenie jest jak światło słońca. Oświeci cię w Bogu. Milczenie zjednoczy cię z samym Bogiem. Tylko w samotności rodzą się wielkie dzieła i mistyka myśli”. Pustelnicy nie przyjmowali żadnych darów. Nie chcieli ubrań ani pieniędzy, o czym informowała kartka w gablocie przy klauzurze, która była ostatnim śladem z pierwszego eremu, założonego w 1990 r.

Oficjalnie wspólnota ks. Galusa powstała w lutym 2010 r. “Wspólnota Miłość i Miłosierdzie Jezusa jest wspólnotą ludzi wierzących, którzy w łonie Kościoła Katolickiego, pragną żyć pełnią Ewangelii Miłości, otwartymi na powiew ognia Ducha Świętego, aby tak jak Maryja, Matka Miłości i Miłosierdzia głosić Miłość i Miłosierdzie Jezusa, naszego Pana poprzez modlitwę, słowo i czyn, co jest szczególnym charyzmatem wspólnoty. Jesteśmy wspólnotą charyzmatyczną, posługujemy darami Ducha Świętego dla dobra Kościoła” – czytamy na stronie internetowej wspólnoty.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZostań wolontariuszem sulęcińskiego sztabu WOŚP!
Następny artykułKoronawirus zabija, te dane nie pozostawiają wątpliwości. W Pabianicach umarło dużo więcej osób niż podają służby sanitarne