Agnieszka Włodarczyk pomimo pandemii przeżywa jeden z najszczęśliwszych okresów w swoim życiu. Aktorka od kilku miesięcy jest zakochana w triathloniście Robercie Karasiu. Para od kilku miesięcy nie ukrywa swojego związku, choć początkowo byli ostrożni w dzieleniu się chociażby wspólnymi zdjęciami w mediach społecznościowych.
Ku zaskoczeniu wielu gwiazda właśnie oznajmiła, że tymczasowo wyprowadziła się z Polski do słonecznej Indonezji i nie wie dokładnie, kiedy wróci.
– Wyspa obecnie jest praktycznie pusta, nikt nie nosi masek, turystów brak, atrakcji innych niż natura nie ma, więc nie mogło być lepiej. Dopóki sytuacja w mojej branży się nie zmieni, nie ruszą teatry i koncerty, nie mamy zamiaru wracać. Będę zdawała wam relację z prostego wyspiarskiego życia, mając nadzieję, że umilę wam jesienno-zimową aurę za oknem – ogłosiła na Instagramie.
Polskie gwiazdy uciekają w ciepłe kraje. Wkrótce może to być niemożliwe
Gwiazda dzieli się na Instagramie kolejnymi zdjęciami i nagraniami z rajskimi widokami. Wcale jej się nie dziwimy, że tak bardzo cieszy ją zmiana aury i możliwość odpoczynku w tropikach bez konieczności zasłaniania ust i nosa.
Podczas jednego ze spacerów na plaży w towarzystwie znajomych, ich dziecka i ukochanego aktorka zachwyciła się małym znaleziskiem. Uchwyciła na nagraniu, jak Robert Karaś trzyma w dłoni małego kraba wykradającego się z muszli. Na ten samej dłoni widać ślubną obrączkę mężczyzny.
Nie wiadomo, czy ślubna obrączka na palcu Karasia oznacza, że wciąż pozostaje mężem Natalii Ćwik-Karaś. Być może mężczyzna uzyskał już rozwód i ponownie postanowił wstąpić w związek małżeński. Jednak na dłoni Agnieszki Włodarczyk na próżno szukać obrączki.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS