We wtorek na ulicach polskich miast odbyły się manifestacje pracowników branży przewozowej. Przedstawiciele sektora domagali się wsparcia finansowego poprzez dopisanie ich firm do rządowej tarczy antykryzysowej 6.0.
W Rzeszowie demonstracja odbyła się w godz. 15-17. – Od ronda Dmowskiego aż po ul. Lisa-Kuli przemieszczały się autokary, szacujemy, że około 40. Ruch był spowolniony, monitorowaliśmy ruch, ponieważ spowodowało to korki. Autokary nie powodowały blokowania dróg, dlatego nie była konieczna interwencja policji – informuje Marta Tabasz-Rygiel, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie.
Firmy przewozowe domagają się rządowej pomocy
W manifestacji wzięła udział m.in. firma Marcel Bus, która już kilka miesięcy temu zwracała uwagę na to, z jakimi problemami w obliczu pandemii zmaga się branża przewozów autokarowych.
„Środki powzięte w celu walki z wirusem uniemożliwiają, już od wielu miesięcy, podjęcie przez branżę pracy oraz uzyskiwanie dochodów, a pomoc ze strony państwa jest niewystarczająca lub, co bardziej trafne, nie ma jej wcale. W związku z tym, że branża przewozów autokarowych została pominięta w ustaleniach dotyczących wsparcia dla polskiej gospodarki w ramach kolejnej tarczy, żądamy solidarności i pomocy, w sytuacji, w której za sprawą decyzji rządzących nie jesteśmy w stanie utrzymać swoich pracowników, kredytów, firm” – napisał na Facebooku Marcel Bus.
Firma zwróciła uwagę na fakt, że sporo przedsiębiorstw z branży przewozowej to rodzinne firmy z polskim kapitałem, które przez lata pracowały na rynku krajowym i rynkach europejskich.
„Nasi koledzy m.in. z Czech, Niemiec, Austrii dostali już wsparcie od swoich państw, dzięki któremu mogą spokojnie przetrwać tę zapaść. Jeśli polscy przewoźnicy, w trybie pilnym, nie uzyskają podobnej pomocy finansowej wówczas ich z trudem wypracowane na rynkach europejskich miejsce zostanie zajęte, a perspektywa powrotu do normalności stanie się jeszcze bardziej odległa”
Nasza praca wróci, a udzielone nam wsparcie spłacimy w przyszłości do kasy państwowej tak, jak wpłacaliśmy do niej latami nasze podatki i zobowiązania społeczne. Żądamy, aby rząd dał nam szanse dojechać do normalności z tarczą. Żądamy objęcia nas pomocą, która pozwoli nam zachować nasz dorobek i uratować dziesiątki tysięcy miejsc pracy
– dodali pracownicy Marcel Bus.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS