A A+ A++

Twierdza Wisłoujście to niezwykłe miejsce w Gdańsku. Bardzo możliwe, że już niedługo stanie się jak magnes przyciągający do miasta nowe rzesze turystów. Tak mogłoby się stać, gdyby udało się zrealizować ideę wpisania jej na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Niedawno taki właśnie pomysł zaczął kiełkować w Gdańsku.

Doskonały stan gdańskiego zabytku, jego bogata historia oraz niezwykła forma sprawiają, że z roku na rok cieszy się coraz większą popularnością. Wielu gości wciąż odkrywa go jednak przypadkowo – np. podczas rejsu po Wiśle. Widok Twierdzy Wisłoujście nierzadko powoduje zdziwienie i prowokuje mnóstwo pytań.

– Turyści, gdy dostrzegają ją z pokładu statku, bardzo często przyznają, że wcześniej o twierdzy nie słyszeli, a z chęcią by ją odwiedzili. U wielu gości, zarówno polskich i zagranicznych, budzi autentyczny zachwyt. Ci turyści, którzy twierdzę zwiedzili, zachowują ją w pamięci jako jeden z najciekawszych fragmentów Gdańska – przyznaje w rozmowie z WP Janusz Czarski, znawca Trójmiasta, który na co dzień prowadzi serwis przewodnikgdanski.pl. – Wagę historyczną i potencjał turystyczny Twierdzy Wisłoujście stawiam na równi z Westerplatte, Głównym Miastem czy Katedrą Oliwską. Świadomość istnienia tego wyjątkowego pomnika sztuki fortyfikacyjnej nie jest póki co tak szeroko rozpowszechniona jak innych gdańskich i trójmiejskich atrakcji.

Przyznaje jednak, że zapytania o zwiedzanie twierdzy w porównaniu do np. wspomnianego Westerplatte nie są zbyt częste, więc jest tu wciąż wielkie pole do działań promocyjnych.

Ta wznoszona od XV w. budowla jest skarbem unikatowym na skalę europejską. Jest też dziś najcenniejszym zabytkiem o charakterze militarnym na polskim wybrzeżu.

Jak nazwa wskazuje, powstała w miejscu strategicznym, nieopodal ujścia Wisły. Już wcześniej w tym samym miejscu przez lata funkcjonowały strażnice pozwalające na monitorowanie ruchu statków przybywających oraz opuszczających port w Gdańsku, a także pomagały strzec miasta od strony morza. Były to jednak nietrwałe budowle.

W II połowie XV w. rozpoczęto proces formowania kompleksu, na który składały się już murowane obiekty. W 1482 r. powstał najbardziej charakterystyczny element fortecy – ceglana wieża, która pełniła funkcję strażnicy i latarni. Potem dołączać zaczęły kolejne umocnienia, najpierw drewniane, a wreszcie ceglane. Wraz z rozwojem broni palnej, obiekt zaczęto dostosowywać do nowych odmian oręża. Pod koniec XVI w. pojawił się otoczony fosą Fort Carré – czerpiący z zagranicznych wzorców kompleks składający się z czterech ceglanych bastionów, które wyposażone były w schrony zwane kazamatami. Przez stulecia gdańska forteca była świadkiem wielu bitew i ważnych wydarzeń historycznych

– Przez blisko 500 lat nieustannie się przeobrażała, adaptując najlepsze rozwiązania fortyfikacyjne rodem z Niderlandów, Włoch czy Francji. Wszystkie te etapy są w jej architekturze świetnie widoczne, a dodatkowo wiele elementów zachowało się w oryginalnym kształcie – podkreśla przewodnik Janusz Czarski.

Niewykluczone, że w przyszłości Twierdza Wisłoujście stanie się obiektem lepiej rozpoznawalnym wśród gości zagranicznych. Mogłoby się tak stać, gdyby zabytek, który dwa lata temu został wpisany na listę Pomników Historii, znalazł się też na liście światowego dziedzictwa kulturowego UNESCO. To wcale nie takie nierealne. W sierpniu br. jeden z gdańskich radnych postulował, by władze miasta rozpoczęły starania o wpisanie obiektu do prestiżowej bazy.

– Jednym z kryteriów branych pod uwagę przy decyzji o wpisie obiektu na listę UNESCO jest “ukazywanie znaczącej wymiany wartości, zachodzącej w danym okresie lub na danym obszarze kulturowym świata w dziedzinie rozwoju architektury lub techniki”. Twierdza Wisłoujście jest ilustracją zmiennych i burzliwych losów Gdańska. Od początku udokumentowanego istnienia pełniła rolę strażnicy ujścia Wisły – zauważa przyklaskujący temu pomysłowi Janusz Czarski, wskazując, że obecność obiektów na takich listach pomaga często skupić uwagę gości na tym, co naprawdę ważne.

– Ewolucja zachowana w Twierdzy Wisłoujście oraz jej unikalność w skali nie tylko Polski, ale też Europy może być dobrym argumentem za wpisaniem jej na listę światowego dziedzictwa UNESCO – dodaje przewodnik.

Warto nadmienić, że Twierdza Wisłoujście oczarowuje nie tylko turystów, którzy chętnie robią sobie zdjęcia na jej tle. Rozkochała w sobie także… nietoperze, stanowiąc zimowisko dla tych nocnych ssaków. Obiekt jest też scenerią dla wydarzeń kulturalnych. Odbywa się tu np. festiwal muzyki elektronicznej Wisłoujście.

Każdego roku spotykają się tu również pasjonaci historii i przedstawiciele grup rekonstrukcji.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułRegion. W gminie grasuje podpalacz
Następny artykułZaśpiewali dla Niepodległej i wygrali