W czwartek popołudniu pojawiły się medialne doniesienia, w myśl których premier Mateusz Morawiecki przesłał do Brukseli oficjalny list, w którym odrzucił projekt rozporządzenia warunkującego wypłacanie unijnych pieniędzy od przestrzegania zasad praworządności i zagroził zawetowaniem budżetu. Pismo w tej sprawie zostało skierowane do przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen, szefa Rady Europejskiej Charlesa Michela i sprawującej prezydencję w UE kanclerz Niemiec Angeli Merkel. Fakt wysłania listów potwierdził później sam premier.
Sprawę tę komentował w programie “Salon dziennikarski” Piotr Semka. – Rząd znajduje się w trudnej sytuacji. Zobaczymy jak skuteczne będzie weto – stwierdził publicysta “Do Rzeczy”. Jego zdaniem, kwestia ta będzie wykorzystywana jako “pałka do bicia Polski i Węgier”. – To jest język krucjaty pt. “dwóch krnąbrnych uczniów” – dodał.
Semka uważa, że w obliczu tej sytuacji nie należy oczekiwać niczego nowego po ugrupowaniach opozycyjnych. – W wypadku opozycji nie ma złudzeń. Chce wykorzystać tę sytuacje do stworzenia nowej płaszczyzny konfliktu – stwierdził publicysta.
Czytaj także:
“Kiedy my świętujemy niepodległość…”. Europoseł alarmuje: To umyka uwadze polskich mediówCzytaj także:
“Sadystko, idziemy po Ciebie!”. Dalszy ciąg nagonki na prezes TK
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS