A A+ A++

Nissan Qashqai jest dla japońskiej marki jak powietrze, bez niego firma nie mogłaby rywalizować w jednym z najważniejszych segmentów rynku. To najpopularniejszy model tego producenta na Starym Kontynencie. Dość powiedzieć, że do tej pory w Europie chętnych znalazło ponad 3 mln egzemplarzy aut obu generacji, a na całym świecie ponad 5 mln. Aktualne pokolenie, od debiutu w 2014 roku, sprzedało się w ponad milionie sztuk. Czas leci, dziś o palmę pierwszeństwa w klasie walczy ok. 26 modeli najróżniejszych producentów – czyli konkurencja jest zażarta, jak wśród szafiarek na instagramie. Jednak Nissan nie ma zamiaru oddawać pola bez walki, stąd decyzja o wytoczeniu ciężkich dział – na drogi nadciąga zupełnie nowy Qashqai

Nissan Qashqai

Trwają ostatnie przygotowania do wprowadzenia na rynek trzeciej generacji Nissana Qashqai / Nissan / Richard Parsons

Nissan Qashqai trzeciej generacji – jeszcze w maskowaniu – przechodzi ostatnie szlify przed wdrożeniem do produkcji seryjnej. Ale już wiemy z grubsza na co mogą liczyć kierowcy. Wyglądem zajęło się biuro stylistyczne z Londynie, a za techniczną stronę odpowiadają inżynierowie z Nissan Technical Centre Europe z siedzibą w Cranfield, Bedfordshire w Wielkiej Brytanii.

Nissan Qashqai

Nissan Qashqai

Nissan Qashqai / Nissan / Richard Parsons

Nowy Nissan Qashqai lżejszy o 60 kg

Pod względem designu projektanci postawili na sprawdzone proporcje, które w ich ocenie są “w sam raz” i stanowią klucz do sukcesu tego modelu. Uroda? Może nie będzie szokować jak Juke, ale sądząc po wąskich światłach LED przecinających karoserię można spodziewać się awangardowych pomysłów. Znacznie więcej wiadomo o tym, co kryje się pod nadwoziem. Tu inżynierowie otwarcie deklarują znaczny postęp w porównaniu z poprzednikiem. Nowy Qashqai będzie ważyć mniej nawet o 60 kg przy jednoczesnym zwiększeniu sztywności o 41 proc. Ludzie z Nissana tłumaczą, że ten trik to zasługa zupełnie nowej platformy CMF-C (korzystają z niej już auta Renault) oraz pozbycia się zbędnej masy gdzie tylko się dało – każdy z zespołów opracowujących ten model musiał ścinać kilogramy i szukać lżejszych komponentów. W efekcie przednie i tylne drzwi, przednie błotniki oraz pokrywa silnika zostały wytłoczone z aluminium, co pozwoliło odchudzić auto o 21 kg w stosunku do nadwozia obecnej generacji. Do tego jest jeszcze pokrywa bagażnika wykonana z tworzywa kompozytowego lżejsza od tradycyjnej o 2,6 kg. Zastosowano też 50 proc. więcej stali o bardzo wysokiej wytrzymałości w miejscach kluczowych dla bezpieczeństwa.

Nissan Qashqai

Nissan Qashqai

Inżynierowie Nissana opracowali dla nowego Qashqaia zaawansowany układ reflektorów LED, które składają się z 12 indywidualnych segmentów. Światła automatycznie dostosowują wiązkę do sytuacji na drodze i wygaszają jej fragmenty z chwilą wykrycia pojazdu nadjeżdżającego z przeciwka / Nissan

Nowa platforma uwolniła również drogę do modyfikacji w podwoziu. Qashqai z napędem na przednią oś (i kołami do 19 cali włącznie) w tylnym zawieszeniu wykorzysta belkę skrętną. Odmiana z 20-calowymi alufelgami oraz z napędem 4×4 to układ wielowahaczowy. Przy okazji poprawiono wspomaganie układu kierowniczego – podobno reakcja będzie bardziej precyzyjna. Stąd Nissan obiecuje nie tylko płynną i dynamiczną jazdę na prostych, ale także ciekawsze doznania kiedy droga zacznie skręcać.

Nissan Qashqai

Nissan Qashqai

Nissan Qashqai / Nissan / Richard Parsons

Nissan Qashqai jedzie na prąd. Z e-POWER nie zabraknie energii

Mocy dostarczy benzynowy silnik 1.3 Turbo (w dwóch wersjach mocy) wspierany przez układ 12-woltowej miękkiej hybrydy oraz elektryczny napęd e-Power znany z rynku japońskiego. Pierwszy system wspomaga jednostkę spalinową np. przy ruszaniu i obejmuje oddzielny zestaw akumulatorów litowych zamontowany pod podłogą i napędzany paskiem generator, który umożliwia odzyskiwanie energii podczas hamowania.

Nissan Qashqai

Nissan Qashqai

Nissan Qashqai / Nissan / Richard Parsons

Z kolei układ e-POWER to znacznie ciekawsze rozwiązanie, które debiutuje w Europie. System składa się z silnika benzynowego z alternatorem, falownika, wysokowydajnego akumulatora oraz silnika elektrycznego (to tzw. hybryda szeregowa). Jak to działa? Jednostka spalinowa nie jest połączona z kołami, a służy jedynie do doładowywania akumulatora. Różnica w stosunku do w pełni elektrycznego samochodu polega na tym, że źródłem energii jest nie tylko akumulator, ale także benzynowiec. Nissan nie podał osiągów, ale podkreśla układ e-POWER z kołami napędzanymi wyłącznie silnikiem elektrycznym, pozwala poczuć moc natychmiastowego i płynnego przyspieszenia jak w elektryku, ale bez obaw o zasięg.

Nissan Qashqai

Nissan Qashqai

Nissan Qashqai / Nissan / Richard Parsons

Nowy Qashqai sam zwolni, kiedy trzeba

Nissan rozdaje też szerokim gestem jeśli chodzi o systemy wspomagania kierowcy. Nowy Qashqai dostanie m.in. udoskonalony zestaw ProPilot z nawigacją Navi‑link. Sprytne rozwiąz … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTest on-line: Stop smog dla klas 1-8
Następny artykułNowy trener w sztabie szkoleniowym PGE Stali Mielec