A A+ A++

W czwartek 5 listopada 2020 roku premierę miała dwutomowa, 600-stronicowa publikacja “Szable Carskiej Rosji” autorstwa Janusza Jarosławskiego.

O czym jest to unikatowe dzieło? Z jednej strony to książka o rosyjskiej broni siecznej, splatającej losy wielu narodów na tle burzliwych przemian w Europie w latach 1763-1917, z drugiej o dramacie polskich powstań narodowych. Na kartach publikacji zostały pokazane szable wybitnych rosyjskich dowódców a także oficerów – Polaków służących w armii carskiej. Począwszy od broni szeregowych żołnierzy, poprzez oręż oficerski o wybitnych cechach wizualnych i użytkowych, po egzemplarze imienne i nagrodowe. Oręż o dużej wartości historycznej, pochodzący z Muzeum Wojska Polskiego w Warszawie, Muzeum Narodowego w Krakowie oraz z kolekcji prywatnych.

Tom pierwszy wzbogacił esej poświęcony powstaniu listopadowemu, tom drugi esej poświęcony powstaniu styczniowemu. Ilustrują je reprodukcje dzieł polskich malarzy batalistów, a także bezcenny oręż ze m.in. szabla generała Jana Tomickiego, generała Józef Bema, generała Mariana Langiewicza – dyktatora powstania styczniowego a także szabla pułkownika Karola Kality pseud. Rębajło. Na szczególne miejsce zasługuje szabla rosyjska oficera kawalerii wzór 1826 generała Józefa Dwernickiego (1779-1857). Oddana do Muzeum Wojska w Warszawie ze zbiorów Józefa Brandta, jednego z najwybitniejszych malarzy batalistów drugiej połowy XIX wieku, urodzonego w Szczebrzeszynie. Z dużą dozą pewności możemy stwierdzić, że prezentowana szabla jest orężem poświęconym w czasie uroczystego nabożeństwa w Kolegiacie Zamojskiej w marcu 1831 roku, bezpośrednio przed wymarszem Korpusu Dwernickiego na Wołyń. Generał Józef Dwernicki był weteranem wojen napoleońskich, partyzantem w 1809 roku, dowódcą eklerów-krakusów w 1813 roku, w wojsku Królestwa Polskiego dowodził m. in. 2. p. uł. Miał opinię zdolnego kawalerzysty, nacierającego podobnie jak feldmarszałek Blücher. Przeszedł do historii jako szczery patriota, znakomity i waleczny generał, zwycięzca słynnej bitwy pod Stoczkiem.

Autor przypomina, że przed wybuchem I wojny światowej w armiach trzech państw zaborczych służyło od 250 do 300 tysięcy Polaków, którzy będąc obywatelami Rosji, Niemiec i Austro-Węgier podlegali obowiązkowi służby wojskowej. Po wybuchu I wojny światowej, liczba Polaków w armii rosyjskiej zwiększyła się znacznie. W ciągu czterech lat działań wojennych Rosjanie w Królestwie Polskim zmobilizowali około 600 tysięcy Polaków. Autor przypomina, że podczas działań zbrojnych w Europie zginęło lub zaginęło 530 tys. Polaków – najwięcej w armii austro-węgierskiej, bo około 220 tys., przypuszczalnie 200 tys. w armii rosyjskiej oraz ponad 110 tys. w szeregach wojsk niemieckich. Największym dramatem dla Polaków wcielonych do armii zaborczych były nieuniknione walki bratobójcze. Podczas ciężkich walk na froncie wschodnim w 1915 i 1916 roku, Polacy ginęli po jednej stronie frontu w armii rosyjskiej i po drugiej stronie w armiach austro-węgierskiej i niemieckiej.

Janusz Jarosławski – autor publikacji “Szable Carskiej Rosji”

Dwutomowa publikacja została bardzo dobrze wydana – to idealne połączenie książki pięknej i w treści i w formie. W takich przypadkach powiedzenie nie oceniaj książki po okładce nie ma racji bytu. Mocno wierzę, że ktoś po nią sięgnie skuszony wyglądem – a potem się okaże, że z wielką uwagą przeczyta ją od deski do deski. Szata graficzna robi bardzo dobre wrażenie, fotografie Siergieja Prokudina-Gorskiego, ze zbiorów Biblioteki Kongresów Stanów Zjednoczonych oraz kolorowane zdjęcia autorstwa rosyjskiej artystki Olgi Szirininy wprawiają w zachwyt. W pracy nad publikacją autora wspierały znane postacie z dziedziny broni białej – profesor Wojciech Zabłocki, Tadeusz Królikiewicz i dr Alexander Gvozdevich.

Patronat telewizji HISTORY HD:  telewizja-histor-patronem-nowej-książki-janusza-jarosławskiego

Podsumowując – “Szable Carskiej Rosji” to solidna dawka inspirującej historii. Podziwiam wiedzę autora i jego umiejętność przekazywania ciekawych informacji. Książka daje niepowtarzalną okazję do całkiem odmiennego spojrzenia na historię i wplecioną w nią broń sieczną. Jarosławski pokazuje, że odkrywanie historii może być najbardziej pasjonującym zajęciem pod słońcem, a to, co działo się kiedyś, jest czasami dużo ciekawsze niż to, co dzieje się teraz. To pozycja naprawdę warta uwagi.

Link do publikacji:  januszjaroslawski.pl/szable-carskiej-rosji/

Zobacz galerię zdjęć:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułUporządkowali ewangelicki cmentarz w Tomkowej
Następny artykułPrzewodniczący Episkopatu zarażony koronawirusem