Prezydent odniósł się do relacji, która łączy go z ustępującym prezydentem USA Donaldem Trumpem. Tak jak zawsze mówiłem – spotkaliśmy się i uznaliśmy: świetnie, jesteśmy w stanie razem robić interesy, każdy w interesie swojego kraju, bo takie są nasze prezydenckie obowiązki – mówił. Określił tę relację jako “bardzo dobrą, także osobistą” i “w jakimś sensie koleżeńską”.
– Chciałbym to kontynuować z prezydentem Bidenem, mam nadzieję, że będzie to możliwe” – powiedział Duda. Podkreślił jednak również, że “cały czas ten proces wyborczy w USA się nie zakończył”. – Wszystko wskazuje na to, że prezydentem będzie Joe Biden, ale ta sprawa nie jest jeszcze ostatecznie rozstrzygnięta – dodał.
Agencja Reuters odnotowała te słowa, dodając że zmiana w Białym Domu stawia w niewygodnej pozycji polski rząd, który swoją politykę zagraniczną oparł na sojuszu z Donaldem Trumpem. Przytacza również słowa Andrzeja Dudy: “W Polsce od lat rządzi opcja konserwatywna i jest duża różnica w wielu poglądach o charakterze ideologicznym i trzeba się liczyć z tym, że będą spory na tym tle o charakterze ideologiczno-politycznym” – podkreślił polski prezydent pytany o współpracę z nową administracją w USA.
Podczas kampanii wyborczej Biden oskarżył Trumpa o wspieranie autorytarnych przywódców na całym świecie, odno … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS