A A+ A++
Publicystyka dzisiaj, 11:59

autor: Przemysław Zamęcki

Gra we wszystko na wszystkim. Fan retro gratów i gier w pudełkach, które namiętnie kolekcjonuje.

PlayStation 4 już powoli odchodzi od historii, dlatego postanowiliśmy zaktualizować naszą listę najlepszych gier na PS4 – zapewne jeden z ostatnich razy. Oto rezultat naszej pracy.

W ciągu prawie siedmiu lat, jakie minęły od debiutu tej konsoli, PlayStation 4 doczekało się setek gier, spośród których nasza redakcja postanowiła wybrać te najlepsze, przynoszące największą satysfakcję.

Po długim i dobrym życiu PS4 powoli zbiera się na emeryturę, żeby zrobić miejsce PS5. Choć to już ostatnia prosta, wciąż pojawiają się mocne gry, które sprawiają, że tę generację sprzętu będziemy jeszcze długo wspominać z rozrzewnieniem. Zwłaszcza gdy mowa o exclusive’ach Sony, bo znaczna część z tych, które wydano w ostatnich latach, to pozycje na naprawdę wysokim poziomie.

Najlepsze gry na PS4 | TOP 17

UWAGA! CYKLICZNOŚĆ!

Ten artykuł ma charakter cykliczny, a to oznacza, że w przypadku pojawienia się jakiejś ważnej dla nas gry wracamy do niego, żeby go uzupełnić. Przypominamy także, że możecie na naszej stronie znaleźć podobny artykuł o konsoli Nintendo Switch, a także o Xboksie One.

CIEKAWOSTKI Z LISTY

  1. Ponad połowa zestawienia (dziewięć tytułów) to gry dostępne tylko na PS4 (czyli tzw. exclusive’y).
  2. Tuż poza finałową siedemnastką wylądowały Overwatch, Assassin’s Creed Origins, Doom oraz (zaskakujące!) Gran Turismo Sport.
  3. Trzy gry w zestawieniu odznaczają się mocno japońską stylistyką. Nie ma ona w redakcji wielu fanów, więc fakt, że załapały się do grona wyróżnionych przez nas dzieł, tym lepiej świadczy o tych produkcjach.
  4. Siedem gier na liście to klasyczne otwarte światy.
  5. Studio Naughty Dog okazało się bezkonkurencyjne. Aż cztery gry z listy to jego produkcje.

17. Uncharted: Kolekcja Nathana Drake’a

Trylogia przygód Nathana Drake’a to świetna okazja, by zapoznać się z dokonaniami awanturnika godnymi wcześniejszych wyczynów Indiany Jonesa lub Lary Croft.

  1. Gatunek: współczesny Indiana Jones
  2. Zagraj, jeśli: chcesz zobaczyć ewolucję najlepszej serii gier na PS4
  3. Nie graj, bo: pierwsza część zestarzała się trochę gorzej niż sequele – niemniej „dwójkę” i tak znać wypada
  4. Gry podobne: Tomb Raider Definitive Edition

Trudno o większego zucha na PlayStation niż Nathan Drake. Awanturnik, poszukiwacz skarbów, potomek jednego z najsławniejszych korsarzy zasłużonych dla brytyjskiego imperium, a przy okazji gość, który nawet najbardziej niebezpieczną sytuację umie trafnie i ironicznie skomentować. I to nie tylko w wersji oryginalnej, ale także w rodzimej, w której w tego bohatera wciela się niezastąpiony Jarosław Boberek.

Kolekcja Nathana Drake’a to przyzwoicie poprawione pierwsze trzy gry z serii, które pierwotnie ukazały się na PlayStation 3. W nowych edycjach doczekały się wyższej rozdzielczości, dokładniejszych tekstur, a także dwa razy bardziej płynnej animacji, utrzymującej stałe sześćdziesiąt klatek na sekundę. Niestety, coś za coś. W związku z konwersją na potężniejszą platformę z wszystkich gier wycięto tryb wieloosobowy i dodatki przedstawiające kulisy pracy nad tymi tytułami.

Na pytanie, czy warto zapoznać się z pierwszymi przygodami Nathana przed, a nawet już po „lekturze obowiązkowej” na PS4, jaką jest czwarta część cyklu, odpowiedź brzmi: oczywiście. Tym bardziej że to właśnie część druga jest ponoć tą najlepszą, a przynajmniej najbardziej przełomową zarówno pod względem opowiadanej historii, jak i technicznej doskonałości. Należy wprawdzie w przypadku tego ostatniego aspektu wziąć poprawkę na poprzednią generację, ale nawet na czwartej czarnulce Nepal wygląda olśniewająco.

  1. Recenzja gry Uncharted: Kolekcja Nathana Drake’a – remaster na medal
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKurtyka: podpisana przez prezydenta ustawa to krok ku programowi “Czyste powietrze”
Następny artykułKraśko domaga się reakcji Kościoła. Opowiedział o rozmowie z Dziwiszem