A A+ A++

Wczoraj ulicami stolicy po raz kolejny przeszedł Marsz Niepodległości. W tym roku ze względu na sytuację epidemiczną, organizatorzy wydarzenia zdecydowali się na inną niż dotychczas formułę demonstracji. Uczestnicy mieli przybyć na rondo Dmowskiego samochodami i motocyklami. Niestety, nie wszyscy dostosowali się do tej decyzji i wiele osób uczestniczyło w Marszu pieszo.

Chwilę po godz. 15 doszło do pierwszego incydentu. W stronę policjantów znajdujących się w pobliżu ronda de Gaulle’a poleciały race i świece dymne. W odpowiedzi funkcjonariusze użyli gazu. Następnie oddziały prewencji oddzieliły część uczestników. Nie była to jednak jedyna tego rodzaju. W czasie Marszu doszło do postrzelenia fotoreportera “Tygodnika Solidarność”.

Od razu po zakończeniu wydarzenia, organizatorzy oskarżyli policję o organizowanie prowokacji i agresywne zachowanie funkcjnariuszy. Pojawiły się też głosy, że policjanci świadomie atakowali dziennikarzy.

Dziennikarz tygodnika “Do Rzeczy” Marcin Makowski opublikował w mediach społecznościowych zdjęcie wykonane przez Sylwestra Dąbrowskiego. Jego zdaniem, jest ono dowodem na to, iż nie jest prawdą, że ataki na dziennikarzy były wynikiem przypadku.

“Jeśli ktoś chce dodatkowych dowodów, że wczoraj w Warszawie policja świadomie pałowała dziennikarzy – proszę. Tutaj zdjęcia, na których widać jak @Laz4rz pokazuje legitymację, a i tak dostaje po rękach i plecach” – napisał na Twitterze Makowski. “To się musi skończyć dymisjami” – podkreślił dziennikarz.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułOskarżona o zabójstwo ośmiorga dzieci. Są zarzuty dla pielęgniarki
Następny artykułOdpowiedzialny design i ponadczasowe wnętrza – premiera albumu Homebook Design vol. 7