Poznaliśmy ostatnią drużynę, która zagra z Polską, Szwecją i Hiszpanią w grupie E mistrzostw Europy. Została nią Słowacja, która po dogrywce wygrała z Irlandią Północną 2-1.
2020-11-12 20:45 | Stadion: Windsor Park | Arbiter: Felix Brych
Polacy rozpoczną mistrzostwa Europy 14 czerwca od meczu ze zwycięzcą baraży. Została nim Słowacja.
W pierwszym składzie Słowaków znalazł się obrońca Lecha Poznań Lubomir Szatka. Z kolei w ataku zagra były piłkarz Legii Warszawa Ondrej Duda. W 85. minucie zmienił go zawodnik Zagłębia Lubin Samuel Mraz.
Na początku aktywniejsi byli wyspiarze. Nasi południowi sąsiedzi mieli problem z rozegraniem piłki i stworzeniem groźnej sytuacji.
W miarę upływu czasu Słowacy prezentowali się coraz lepiej. Już w 17. minucie wyszli na prowadzenie. Bramkę strzelił Juraj Kucka, który wykorzystał sytuację sam na sam.
W 30. minucie Robert Mak wbiegł w pole karne i oddał strzał. Był jednak rykoszet i Słowacy mieli rzut rożny, po którym problemy ze złapaniem dośrodkowania miał Bailey Peacock-Farrell. Ostatecznie to mu się udało i zażegnał zagrożenie.
W pierwszej połowie gospodarze kilka grozili kilka razy pod bramką rywali. Brakowało im jednak skuteczności i do przerwy przegrywali.
Od pierwszego gwizdka drugiej części Irlandia Północna odważniej zaatakowała. Niewiele z tego wynikało, bo zawodnicy z Wysp często nie trafiali w bramkę. Pierwszy raz ta sztuka udała się Conorowi Washingtonowi w 53. minucie. Strzał był jednak lekki, do tego skierowany w środek bramki i Marek Rodak nie miał problemów ze złapaniem piłki.
Chwilę później w końcu dobrą akcję przeprowadzili goście. Groźnym strzałem odpowiedział Peter Pekarik. Futbolówka jednak minimalnie minęła bramkę. Słowak i tak był jednak na spalonym.
Później przed długi czas niewiele się działo. Wydawało się, że Słowacy utrzymają prowadzenie, ale gospodarze w końcówce wyrównali i zrobiło się ciekawie. W 88. minucie Milan Szkriniar trafił do własnej bramki.
Chwilę później Irlandia Północna mogła już prowadzić. Sprzed pola karnego uderzał Kyle Lafferty, ale trafił w słupek. W efekcie wynik się nie zmienił i piłkarzy czekało dodatkowe pół godziny gry.
W pierwszej części dogrywki emocji było bardzo mało. W 101. minucie znowu strzelał Lafferty. Tym razem uderzenie było celne, ale łatwe do złapania dla Rodaka.
Ciekawiej zrobiło się w drugim kwadransie. W 110. minucie Słowacja znowu prowadziła. Piłka odbiła się od pleców obrońcy i trafiła do Michala Durisa, który strzałem w “krótki” róg zdobył bramkę.
Gospodarze do końca próbowali strzelić gola. W 120. minucie głową uderzał Jonny Evans, ale piłkę zdołał złapać Rodak. Chwilę później wybrzmiał ostatni gwizdek sędziego i Słowacy mogli cieszyć się z awansu na mistrzostwa Europy.
MP
Bramka: 0-1 Kucka (17.), 1-1 Szkriniar (88. sam.), 1-2 Duris (110.)
STATYSTYKI
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS