Pod pomnikiem Zwycięstwa, gdzie co roku odbywały się uroczystości, co jakiś czas pojawiały się dziś jednak skromne delegacje różnych środowisk. Pierwszą wiązankę kwiatów złożyła delegacja Prawa i Sprawiedliwości wspierana przez pilskie starostwo.
Jak mówi Krzysztof Czarnecki, poseł, a zarazem szef Prawa i Sprawiedliwości w regionie, takie ciche uroczystości nadają temu świętu jeszcze większej zadumy. Wszystko jednak musiało się odbyć zgodnie z obowiązującymi przepisami – dodaje.
Jest to szczególny rok, ponieważ panuje epidemia. Dlatego też te tegoroczne uroczystości są bardzo wyjątkowe. Nie mogło się zgromadzić więcej niż 5 osób. Dlatego my postanowiliśmy, że postaramy się obchodzić to święto uroczyście. Ale złożymy wiązanki kwiatów w małym gronie, tak, by tych przepisów nie naruszyć.
W podobnym tonie wypowiedziała się też wiceprezydent Piły Beata Dudzińska, która pod pomnikiem Zwycięstwa pojawiła się godzinę później.
Dzisiaj rzeczywiście czas takiej zadumy, bo nie wszyscy mogli tu być. A pamiętamy przecież w poprzednich latach, że te uroczystości trwały bardzo długo. Byli tu przedstawiciele wszystkich środowisk, a teraz ich nie ma, jednak wiadomo, wszyscy są usprawiedliwieni. Mimo epidemii my jesteśmy tu po to, by świętować, bo oddać cześć bohaterom, ponieważ niepodległość nie została nam podarowana i musieliśmy jako Polacy o nią długo walczyć.
Miasto zrezygnowało z oficjalnych uroczystości, jednak zachęca mieszkańców do spaceru po mieście, a szczególnie pilskiej Wyspie. Most w tamtejszym parku ma dziś zostać podświetlony w barwy narodowe.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS