Taki dzień jak dzisiejszy upoważnia nas do tego, żeby uruchamiać refleksję na temat naszego wspólnego dobra narodowego. Dzień szczególny. Jak wynika z badań, Polacy właśnie ten dzień, Święto Niepodległości, wskazują jako najważniejszy w kalendarzu naszych świąt narodowych — powiedział Jarosław Sellin, wiceminister kultury, dziedzictwa narodowego i sportu.
CZYTAJ RÓWNIEŻ: RELACJA. Obchody Narodowego Święta Niepodległości w cieniu epidemii
Polityk był gościem Edyty Hołdyńskiej w programie Gorące Pytania w telewizji wPolsce.pl.
Bez niepodległości nie tylko czujemy się poniżeni, jako wspólnota, ale także mamy mniejsze inspiracje do realizowania celów w naszym prywatnym życiu. Dlatego doceniamy, że żyjemy w tym miejscu I czasie, w którym przyszło nam się urodzić. Zdecydowana większość Polaków to doskonale rozumie, że niepodległość jest wartością
– dodał Sellin. Pytany o to, czy takie szczególne święto zdoła pogodzić polityków, odpowiedział.
Nie jestem naiwny i wiem, że poczucie ważności istnienia narodu I państwa niepodległego nie jest przez wszystkich tak silnie podzielane. Nie tylko w Polsce, także w świecie Zachodu, który kwestionuje ideę państwa narodowego. Uważa, że to przeżytek. I że granice pomiędzy państwami powinny się zacierać
– dodał.
Rafał Trzaskowski w kampanii wyborczej powiedział, że jeśli marsz niepodległości będzie organizowany w sposób bezpieczny, to się do niego przyłączy. Liczę zatem, że dziś wsiądzie do auta z rodziną i pojedzie ulicami Warszawy. Ta formuła marszu w zamkniętych samochodach jest w dobie pandemii bezpieczna. Ten polityk się skompromitował uczestnicząc w bardzo licznych, wiele dni trwających, niebezpiecznych marszach organizowanych przez Strajk Kobiet i nie widział zagrożenia, a tutaj, gdzie ludzie przejadą ulicami Warszawy w autach, zagrożenie widzi. Jest zakaz zgromadzeń powyżej 5 osób, ale samochodami można po stolicy jeździć
– podkreślił polityk.
Marsz Niepodległości jest organizowany przez środowisko narodowców, samych siebie tak określających. Do tego wydarzenia od wielu lat przyłączają się ludzie, którzy niekoniecznie się z tym nurtem utożsamiają. Ludzie, którzy wyczuli, że to jest dobry sposób, by uczcić Święto Niepodległości. Frekwencja na tym wydarzeniu dochodzi do dziesiątków tysięcy osób w poprzednich latach. Maszerowano pod białą-czerwoną flagą, pod pięknymi hasłami. Polscy patrioci na ten marsz idą, chętnie się z tą formą utożsamiają. Skrajności się pojawiały na marginesie tego marszu. W mediach liberalnych były przedstawiane jako dominanta. Ci, którzy w tych marszach idą, demonstrują swoje przywiązanie do polskości, a nie do partii politycznych
– podsumował.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS