Kierowcy gubią się na rondzie turbinowym

Rondo na skrzyżowaniu ul. Jutrzkowickiej i Świetlickiego jest praktycznie gotowe. Po wymalowaniu oznakowania poziomego nie wszyscy wiedzą jednak, jak prawidło po nim jeździć.

Rondo turbinowe jest innowacyjnym rozwiązaniem układu pasów ruchu ronda o dwóch lub więcej pasach ruchu. Jak podaje Wikipedia, wymyślono je w 1998 roku w Holandii.

Co jest nietypowego w tym rodzaju skrzyżowania o ruchu okrężnym?

Jego organizacja wymaga od kierującego, przed wjazdem, dokonania wyboru kierunku jazdy oraz właściwego pasa ruchu. Jest to tu szczególnie ważne, gdyż przez wyniesione wysepki i separatory kanalizujące ruch nie ma później możliwości zmiany pasa ruchu z zewnętrznego na wewnętrzny lub odwrotnie. I tak np. jadąc od strony Bugaju musimy zadecydować czy stanąć na pasie prawym (zjazd w stronę cmentarza) czy na lewym (jazda prosto w ul. Jasną i w lewo w stronę Bychlewa).
Na nagranym przez nas filmiku z drona wyraźnie widać, że nie wszyscy kierowcy opanowali jeszcze technikę jazdy na rondzie turbinowym.