Założyciel Tesli po raz kolejny chce pomóc na kryzysy energetyczne w Australii.
Stan Victoria w południowo-wschodniej Australii ogłosił nowe partnerstwo z amerykańskim przedsiębiorstwem Tesla. Wszystko w celu zbudowania ogromnej 300-megawatowej baterii.
Podobna konstrukcja powstała w Australii już trzy lata temu. Wtedy to Tesla wybudowała sporych rozmiarów akumulator o mocy 100-megawatów, połączony z farmą wiatrową. Wszystko w celu zapewnienia lepszych dostaw prądu dla dziesiątek tysięcy osób.
Nowa konstrukcja ma być niemal trzy razy większa, a tym samym zapewniać zdolność do obsłużenia nawet 300 megawatów, przy 450 megawatogodzinach magazynowania energii.
Działanie akumulatora będzie bardzo proste – podczas normalnej pracy sieci energetycznej ma gromadzić nadwyżki energii z elektrowni wiatrowej, które potem zostaną wykorzystane w razie potrzeby.
Choć powstanie pierwszego litowo-jonowego ogniwa trwało jedynie 100 dni (na wskutek zakładu pomiędzy Elonem Muskiem, a założycielem firmy Atlassian), tak tym razem należy się nastawiać na dużo dłuższy okres budowy.
Jak zapewniają źródła akumulator powinien powstać dopiero w okolicach 2 … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS