Ma to związek z wpisami prezydenta z ostatnich trzech dni, które zaczęły się od dnia wyborów i nasilają z każdym kolejnym. Prezydent Donald Trump uważa, że cały czas trwające wybory (trwa liczenie głosów) zostały sfałszowane przez Demokratów i jego przeciwnika Joe Bidena.
Zgodnie z własnym regulamin Twitter zaczął ukrywać posty Donalda Trumpa, które są niezgodne z prawdą i wprowadzają dezinformacje o procesie wyborczym.
Grupy obserwatorów argumentują, że działania Twitterasą niewystarczające w ograniczeniu działań Trumpa. W ciągu 3 dni od wyborów urzędujący prezydent sugerował m.in., że do liczenia dodano kilkaset tysięcy nielegalnych głosów, że głosy pocztowe dostarczone po dniu głosowania nie zostaną policzone i ogłosił zwycięstwo, zanim liczenie się zakończyło.
Obserwatorzy twierdzą, że konto Trumpa powinno być zawieszone na podstawie regulaminu Twittera, który mówi, że stanie się tak z kontami, które regularnie łamią przepisy. Zdaniem watchdogów dalsze zezwolenie na pisanie postów przez prezydenta grozi podkopaniem wiarygodności wyborów oraz może prowadzić do zamieszek.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS