A A+ A++

Najwięcej maseczek ochronnych wyprodukowali wiosną, kiedy wybuchła pandemia w Polsce. Wówczas szyli nawet 3 tysiące maseczek dziennie.  – Teraz szyją nadal, bo wciąż maseczki są potrzebne – mówi rzecznik prasowy dyrektora ostrowskiego aresztu Michał Łuczkanin.

Materiały pozyskaliśmy od Związku Zawodowego Więzienników oraz od Okręgowej Izby Pielęgniarek i Położnych w Kaliszu. Tam też zwracamy wyprodukowane maseczki do dalszego rozdysponowania. Jesteśmy przekonani, że w tych trudnych czasach każda wyprodukowana ilość środków ochrony osobistej ma znaczenie.

Maseczki uszyte w ostrowskim areszcie miały i mają wciąż bardzo dobrą jakość, trafiły do wielu miejsc, m.in. do ostrowskiego szpitala czy domów pomocy społecznej.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł5-metrowa rzeźba “Razem w pandemii” stanęła przed poznańskim Zamkiem
Następny artykułInternetowe Konto Pacjenta przyda się szczególnie w czasie pandemii