- W USA trwa liczenie głosów w wyborach prezydenckich. Ich rezultat nie jest przesądzony, na razie prowadzi jednak rywal Trumpa, Joe Biden
- – Mamy skorumpowany system. Sprawia, że ludzie się korumpują nawet jeśli nie są skorumpowani z natury – twierdził Trump
- – Demokraci nie wierzyli, że mogą wygrać uczciwie. Dlatego naciskali na głosowanie korespondencyjne – mówił prezydent USA
- Telewizja MSNBC przerwała transmisję wystąpienia Trumpa. Największe amerykańskie media podkreślają, że prezydent nie przedstawił żadnych dowodów na poparcie swoich zarzutów
- Od wypowiedzi Trumpa odcinają się politycy Partii Republikańskiej, z której ramienia jest prezydentem
- Więcej informacji znajdziesz na stronie głównej Onet.pl
W Stanach Zjednoczonych trwa liczenie głosów oddanych w wyborach prezydenckich. Ich wynik nie jest na razie przesądzony, a komisje wyborcze liczą teraz głównie głosy korespondencyjne, oddawane przede wszystkim przez zwolenników rywala Trumpa Joego Bidena. Wbrew sugestiom prezydenta głosowanie korespondencyjne jest w Stanach Zjednoczonych legalne.
– Mamy skorumpowany system. Sprawia, że ludzie się korumpują nawet jeśli nie są skorumpowani z natury – twierdził Trump w wystąpieniu w nocy z czwartku na piątek. – Nie pozwolimy, żeby takie ważne wybory zostały ukradzione – dodał. – Próbują ukraść, skrzywić wybory. Prowadzimy ogromną kampanię w sądach – powtórzył.
Atak na Demokratów i sondażownie
Prezydent wspomniał o tym, że w Karolinie Północnej jego przewaga była większa, ale nagle “znajdowane były kolejne karty do głosowania”. – Wygrałem Pensylwanię o wiele, a teraz jest coraz mniej. … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS