W zaległym meczu 2. kolejki Energa Basket Ligi Kobiet CCC Polkowice pokonało CTL Zagłębie Sosnowiec 95:73. Na starcie rozgrywek Pomarańczowe pozostają niepokonane.
Polkowiczanki do starcia z Zagłębiem przystępowały z pozycji faworyta. W drodze do zwycięstwa musiały jednać przejść przez stawiany przez rywalki opór. Spotkanie od pierwszego gwizdka było bardzo ofensywne i szybkie. Akcje ekspresowo rozprowadzane były od kosza do kosza. W CCC Polkowice od początku wyróżniała się Weronika Gajda. – Był to bardzo szybki i intensywny mecz. Sądzę, że spełniłyśmy oczekiwania trenera, ponieważ wykonałyśmy większość zadań, które nam wyznaczył – podsumowała weteranka polkowickiego parkietu. Kapitan CCC Polkowice obok zdobytych 17 punktów zanotowała 9 asyst i 5 przechwytów. Po pierwszych dwudziestu minutach Pomarańczowe prowadziły 56:42.
Po zmianie stron obraz gry nie uległ zmianie. Polkowicka drużyna powoli budowała swoją przewagę, lecz goście nie zamierzali poddać tego meczu. Drużynę z Sosnowca należy pochwalić za konsekwencję i wykorzystywanie błędów rywalek. Zagłębie nie było jednak w stanie, podobnie jak żadni dotychczasowi rywale, dogonić strzeleckiej formy koszykarek CCC Polkowice. Keisha Hampton zdobyła w tym spotkaniu 31 punktów i umacnia swoje miejsce w gronie najskuteczniejszych zawodniczek Energa Basket Ligi Kobiet. Ważnym elementem tego meczu była zespołowa gra. W całym spotkaniu Pomarańczowe rozdały 30 asyst. Trener Karol Kowalewski nie był jednak do końca usatysfakcjonowany przebiegiem środowego starcia – Cieszymy się z wyniku i z piątego wygranego meczu z rzędu i to jest budujące, że dajemy sobie radę przy brakach kadrowych. Dzisiaj zagraliśmy bez dwóch podstawowych zawodniczek. Nasz zespół zdobył 95 punktów i po raz kolejny pokazaliśmy nasze duże możliwości ofensywne. Graliśmy szybko i efektownie. Szkoda, że kibice nie mogą widzieć tego na trybunach, ponieważ na pewno by nam to bardzo pomogli. Parę rzeczy mamy do poprawienia w obronie. 73 stracone punkty to trochę za dużo jak na mecz domowy, ale mamy czas nad pracą nad tym elementem gry – podsumował szkoleniowiec Pomarańczowych. Na końcu jednak najważniejsze jest zwycięstwo, a to po raz kolejny wpadło w ręce Pomarańczowych. CCC Polkowice pokonało CTL Zagłębie Sosnowiec 95:73 i obok mistrza Polski Arki Gdynia pozostają niepokonani. Pod nieobecność Abigail Glomazic i Klaudii Gertchem, która nie doszła jeszcze do pełni formy po kontuzji kostki, swoją szansę dostały Alicja Grabska i Sylwia Siemienas. Obie bardzo dobrze wykorzystały swoją szansę. Grabska dodatkowo bardzo pomogła drużynie w defensywie.
Od 5 do 15 listopada CCC Polkowice czeka przerwa od treningów drużynowych ze względu na rozpoczynające się „okienko” reprezentacyjne. Pomarańczowe nie będą odpoczywać. Weronika Gajda, Weronika Telenga i Julia Drop wraz z trenerem Karolem Kowalewskim udadzą się na zgrupowanie reprezentacji Polski, w trakcie którego wyruszą na mecze eliminacji do EuroBasketu. 12 i 14 listopada w Stambule biało-czerwone zagrają kolejno z Białorusią i Wielką Brytanią. Na zgrupowanie reprezentacji Serbii uda się także powołana Dragana Stanković. Pozostałe zawodniczki polkowickiej drużyny mają zaplanowane treningi indywidualnie.
Kolejny mecz CCC Polkowice rozegra 21 listopada. W Gdańsku rywalem Pomarańczowych będzie DGT Politechnika.
CCC Polkowice – CTL Zagłębie Sosnowiec 95:73 (34:24, 22:18, 17:17, 22:14)
CCC Polkowice: Keisha Hampton 31 (4×3), Weronika Gajda 17, Aaryn Ellenberg-Wiley 15, Dragana Stanković 13, Julia Drop 7, Sylwia Siemienas 6, Alicja Grabska 3, Weronika Telenga 3.
CTL Zagłębie Sosnowiec: Sydney Wallace 19, Katarina Vuckovic 16, Monika Jasnowska 13, Martyna Stasiuk 11, Jessica January 9, Aleksandra Wojtala 3, Martyna Czyżewska 2.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS