Do tragicznej w skutkach sytuacji doszło przed tygodniem, w czwartek 29 października, wieczorem. Pogotowie zostało wezwane do 61-letniego mężczyzny po próbie samobójczej. Próbował się powiesić. Był reanimowany najpierw przez członków rodziny, później przez patrol policyjny, który przyjechał pierwszy, a także przez pogotowie. Czynności trwały długo, około godziny, w końcu lekarzowi karetki udało się przywrócić tętno i załoga zdecydowała się zawieźć pacjenta do szpitala. Tam nawet nie wwieźli go na teren szpitala. Pacjent zmarł w karetce stojącej przed drzwiami.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS