Władze Dębicy nie zgadzają się ze słowami zawartymi w piśmie, które do naszej redakcji wysłali działacze Polskiego Czerwonego Krzyża, a które opublikowaliśmy na naszym portalu 2 listopada.
Na stronie Urzędu Miejskiego następnego dnia zamieszczona została odpowiedź do nich: W tekście padły jednoznaczne stwierdzenia jakoby władze miasta pozostały obojętne na los dębickiego Oddziału Polskiego Czerwonego Krzyża. Organizacja straciła dotychczasową siedzibę wraz z zakończeniem administrowania budynkiem Domu Kultury „Kosmos” przez Miejski Ośrodek Kultury.
REKLAMA
Pragniemy poinformować, że Burmistrz Dębicy oraz dyrektorzy miejskich jednostek organizacyjnych przedstawili kilka propozycji celem zapewnienia lokum dla dębickiego PCK. Wszystkie przedstawione propozycje nie spotkały się z akceptacją ze strony działaczy PCK ze względu na lokalizację lub proponowany termin najmu. PCK niezależnie znalazło nową siedzibę w lokalu firmy Stek Rol pana Andrzeja Barszcza.
Pragniemy podkreślić, że miasto wykazało się gotowością pomocy i zapewniło wsparcie dla PCK, z którego organizacja finalnie nie chciała skorzystać. W związku z powyższym, stwierdzenia przedstawione w artykule nie znajdują potwierdzenia w faktach.
Co konkretnie oburzyło władze miasta? Najprawdopodobniej chodziło o stwierdzenie działaczy PCK, którzy napisali dokładnie to samo, co na swojej stronie zamieścili miejscy urzędnicy. Tyle tylko, że w krótszej formie. A brzmiało to dokładnie tak: “Jakkolwiek padały jakieś deklaracje, to jednak konkretów nie było”. Finalnie miasto choć pomóc chciało, to nie pomogło.
O zmianie siedziby PCK pisaliśmy .
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS