A A+ A++

Reprezentant włoskiego zespołu – Charles Leclerc chwali pracę swojej ekipy, mimo, że drugi z kierowców Scuderii – Sebastian Vettel wciąż nie może poradzić sobie z SF1000.

– Myślę, że Ferrari poszło w kierunku Leclerca z tymi wszystkimi ulepszeniami – uznał Ralf Schumacher, były kierowca F1, obecnie komentator w Sky Deutchland.

Słowa Niemca są zgodne z rzeczywistością. Faktycznie Monakijczyk w ostatnich wyścigach pchnie się w górę stawki i jest coraz bardziej konkurencyjny.

– Najbardziej pozytywne jest, że w ciągu trzech, czy czterech ostatnich weekendów stawialiśmy małe kroki, zawsze we właściwym kierunku – powiedział Leclerc.

– Tam, gdzie pojawiały się kłopoty, analizowaliśmy je i poprawialiśmy się po wyścigu. Widząc postępy i sposób rozpoznania trudności, to dobry znak na przyszłość – dodał. – Oczywiście musimy kontynuować taki sposób pracy. Przed nami jeszcze długa droga. Mam nadzieję, że aktualizacje, które szykujemy na przyszły rok wystarczą, aby włączyć się do walki.

Schumachera nie dziwi fakt, że wyniki Leclerca są coraz lepsze w porównaniu do rezultatów Vettela, który po sezonie 2020 rozstanie się z Ferrari i przejdzie do Astona Martina.

– To jest normalny proces. Gdy jeden kierowca zostaje, a drugi odchodzi, zespół pracuje pod kątem zawodnika, który będzie dalej ich reprezentował – zakończył.

Czytaj również:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMuzyczny konkurs dla przedszkolaków. Małe Nutki online
Następny artykułRekord zakażeń w kraju [ Koronawirus ]