A A+ A++

Termin publikacji wyroku Trybunału Konstytucyjnego, który zaostrza prawo aborcyjne, minął w poniedziałek 2 listopada o północy – tak wynik z harmonogramu zamieszczonego przez Rządowe Centrum Legislacji. Tak się jednak nie stało. Orzeczenia TK na próżno szukać w Dzienniku Ustaw. Jest to o tyle ważne, że wyrok obowiązuje od chwili jego opublikowania. Jego publikację zarządza premier.

W rozmowie z Polskim Radiem do sprawy odniósł się rzecznik rządu. – Wyrok Trybunału Konstytucyjnego będzie miał charakter obowiązujący i nikt nie zamierza odmawiać jego publikacji, natomiast każdy chyba przyzna, czy jest zwolennikiem wyroku TK, czy nie, że w tej chwili potrzebne jest trochę mimo wszystko osłabienie tych emocji ze względu na epidemię, która ma równolegle miejsce, natomiast nikt nie podważa zasadności tego wyroku – powiedział Piotr Muller. – On jest elementem realizacji tego, co wynika z konstytucji – dodał.

Kaja Godek zawiadamia prokuraturę?

Tymczasem Kaja Godek, działaczka Fundacji Życie i Rodzina, bierze pod uwagę złożenie zawiadomienia do prokuratury o niepublikowaniu wyroku TK – ustalił reporter RMF FM Patryk Michalski. – Rząd nie szanuje wyroku własnego TK i na temat tego wyroku prowadzi jakąś dyskusję. Wzywamy Mateusza Morawieckiego do zaprzestania łamania prawa – skomentowała. Kaja Godek wystosowała także petycję, w której zażądała natychmiastowej publikacji wyroku TK. „Brak publikacji będzie przesłanką, aby nigdy nie oddać głosu na formację polityczną, która łamie prawo” – czytamy w treści dokumentu, do którego dotarła wspomniana rozgłośnia.

Czytaj też:
Morawiecki: Protestujmy, ale w sieci. Protesty doprowadziły do wyższej liczby zakażeń

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł„Mury runą!” – w piątek odbędzie się kolejny protest w Pabianicach. Mieszkańcy wrócą na ulice po dłuższej przerwie
Następny artykułCyfrowy Polsat odporny na koronawirusa. Firma opływa w gotówkę