2 listopada w Towarzystwie Miłośników Ziemi Raciborskiej zaprezentowano fotografie autorstwa Jerzego Reżnego, które – jak mówi Adrian Szczypiński – “opowiadają więcej, niż słowa są w stanie wyrazić”.
– Szkoda, że Jerzy Reżny nie dożył chwili, kiedy jego postać i dzieło życia w postaci zdjęć ziemi raciborskiej z czasów PRL-u zaczynają powoli odciskać się w pamięci odbiorców. Fotograf prasowy to bardzo anonimowa robota. Na szczęście po dekadach jego bezcenne zdjęcia, jak kapsuła czasu, trafiły w moje ręce, a stąd był już krok do umieszczania ich w filmach, które produkuję z Wojtkiem Mitręgą. Ale trzeba iść za ciosem, więc dziś (2 listopada – red.) w Towarzystwie Miłośników Ziemi Raciborskiej zorganizowaliśmy wieczór ze zdjęciami Jerzego Reżnego. Zdjęciami nieznanymi i fascynującymi, opowiadającymi więcej, niż słowa są w stanie wyrazić. A przecież ukazują one tylko ówczesną codzienność, tak bardzo dla nas teraz ciekawą. Postać pana Jerzego będzie przybliżona także w naszym filmie IN MEMORIAM, którego premiera odbędzie się 28 listopada. Wśród naszych dzisiejszych gości był Robert Struzik, wychowanek Jerzego Reżnego, obecnie fotograf Nowin Raciborskich (Jerzy Reżny, oprócz fotografowania, był także wychowawcą w szkole dla niesłyszących w Raciborzu). Dziękujemy wszystkim za przybycie, a Eli Woźniak i Piotrowi Sputowi za możliwość wykonania tej podróży w przeszłość raciborszczyzny – mówi o wydarzeniu Adrian Szczypiński, twórca filmów o historii Raciborza.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS