Od 1 października na terenie Słowacji obowiązuje stan nadzwyczajny. Miesiąc później władze kraju zdecydowały się na kolejny krok.
Od 2 listopada przy wjeździe na Słowację niezbędne jest posiadanie zaświadczenia o negatywnym wyniku testu RT-PCR na COVID-19. Wjazd z Polski i tranzyt z naszego kraju przez terytorium Słowacji odbywa się bez kontroli granicznych.
“W przypadku powrotu do Polski z krajów niezaliczanych do państw bezpiecznych pod względem zagrożenia epidemicznego (m.in. Belgia, Chorwacja, Czarnogóra, Republika Czeska, Francja, Hiszpania, Holandia, Malta, Portugalia, Rumunia, Serbia i Ukraina) jest możliwy tranzyt przez terytorium Słowacji w ciągu 8 godzin od momentu wjazdu bez zatrzymywania się, za wyjątkiem tankowania na stacjach benzynowych” – wskazano na stronie gov.pl.
MSZ ostrzega, że w przypadku naruszenia aktualnych zasad wjazdu lub tranzytu należy liczyć się z możliwością ukarania mandatem w wysokości do 1659 euro. To równowartość ok. 7 tys. 600 zł.
Co ważne, nie ma ograniczeń w poruszaniu się po kraju.
Koronawirus na Słowacji. Premier mówi o masowym testowaniu. “To był duży szok”
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS