A A+ A++

W środę (4 listopada) w dniu swoich 98. urodzin zmarł ceniony malarz i grafik Stanisław Fijałkowski, uczeń Władysława Strzemińskiego. Jego prace były wystawiane w największych galeriach i muzeach na świecie.

O śmierci artysty poinformował w środę na Facebooku reżyser Mariusz Wilczyński, który był uczniem profesora, informację tę podała także Akademia Sztuk Pięknych w Łodzi.

Fijałkowski był jednym z najważniejszych współczesnych artystów na świecie. Miał ogromny wkład w rozwój polskiej myśli nad sztuką współczesną.

Jego prace były prezentowane na kilkuset wystawach zbiorowych i indywidualnych w galeriach w kraju i za granicą. Znajdują się w kolekcjach takich muzeów, jak nowojorskie Museum of Modern Art, Tate Gallery w Londynie, Graphische Sammlung Albertina w Wiedniu, Kunsthalle w Hamburgu, Galerii Trietiakowskiej i Muzeum Puszkina w Moskwie oraz Muzeum Sztuki w Łodzi. Reprezentował Polskę m.in. na biennale w Sao Paulo (1969) i w Wenecji (1972).

“Wielu z nas przyzwyczaiło się do myśli, że Fijałkowski jest wieczny. To nieprawda. Ale Jego dzieło, z pewnością przetrwa nas wszystkich” – napisał prof. ASP w Łodzi Wojciech Leder, uczeń Fijałkowskiego i kurator jego wystawy w Łodzi.

“Niedościgły wzór dla współpracowników i studentów”

Fijałkowski urodził się 1922 roku w Zdołbunowie na Wołyniu. Studiował w Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych w Łodzi, gdzie był uczniem Władysława Strzemińskiego, a następnie jego asystentem. W kolejnych latach był profesorem, dziekanem i prorektorem Wydziału Grafiki łódzkiej uczelni. W roku 2002 otrzymał tytuł doktora honoris causa Akademii Sztuk Pięknych w Łodzi.

“Człowiek wielkiej wiedzy i wspaniałego talentu, niezastąpiony, wychowawca wielu pokoleń studentów i pedagogów. W naszej pamięci pozostanie jako człowiek prawy i życzliwy, niedościgły wzór dla współpracowników i studentów. Był dla nas wszystkich Autorytetem. Zawsze będziemy o Nim pamiętać” – podkreślono na stronie łódzkiej ASP.

Fijałkowski był jednym z przedstawicieli grupy łódzkich awangardzistów należących do tzw. “Kręgu Strzemińskiego” – artystów skupionych wokół myśli mistrza Strzemińskiego. W swojej twórczości początkowo nawiązywał do doświadczeń impresjonizmu i kubizmu. Z czasem zainteresowały go jednak środki wyrazu właściwe malarstwu abstrakcyjnemu, zwracając się ku symbolowi i zagadnieniu kształtowania symbolicznego sensu. Stąd w jego obrazach pojawiają się podstawowe znaki: figury geometryczne – koła, trójkąty o złagodzonych krawędziach, co wytwarza poetycki nastrój oraz rytmy i cyfry.

Związany z Łodzią, wyróżniony za wybitne zasługi dla kultury

W roku 1977 wyróżniono go Nagrodą Krytyki Artystycznej im. Cypriana Kamila Norwida, a w 1990 uhonorowany został prestiżową Nagrodą im. Jana Cybisa. Uzyskał też wiele nagród krajowych i międzynarodowych na licznych wystawach, m.in. na Biennale Grafiki w Krakowie (1968 i 1970), wystawie “Bianco e Nero” w Lugano (1972) czy Biennale Grafiki w Lublanie (1977).

W 2013 r. prezydent RP Bronisław Komorowski odznaczył go krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski za wybitne zasługi dla polskiej i światowej kultury. Wcześniej, w 2002, był odznaczony Krzyżem Komandorskim tego orderu, w 1993 Krzyżem Oficerskim tego orderu, a w 2005 Złotym Medalem “Zasłużony Kulturze Gloria Artis”.

Związany z Łodzią artysta był również członkiem Międzynarodowego Stowarzyszenia Drzeworytników XYLON oraz Europejskiej Akademii Nauk i Sztuk w Salzburgu, Belgijskiej Królewskiej Akademii Nauki, Literatury i Sztuk Piękny … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNowa metoda próbkowania woskowiny pomaga w oznaczaniu poziomu hormonu stresu kortyzolu
Następny artykułW szpitalu w Stalowej Woli będzie więcej łóżek dla pacjentów z koronawirusem. Do połowy listopada ich liczba przekroczy 100