Od czwartku, 5 listopada, do 2 grudnia wycieczki zagraniczne z Anglii będą zakazane. Nie będzie można podróżować nawet po kraju.
Rząd Wielkiej Brytanii wprowadza zakaz podróży po kraju i za granicę dla mieszkańców Anglii – donosi portal branży turystycznej Travel Weekly. W decyzji napisano, że zabronione jest wyjeżdżanie połączone z noclegiem w innym miejscu niż stałe miejsce zamieszkania. Walia, Szkocja i Irlandia Północna nie są na razie objęte nowymi regulacjami.
– Ogłoszenie decyzji zakazującej spędzania urlopów w Wielkiej Brytanii i za granicą w związku z lockdownem w Anglii oznacza całkowite zamknięcie branży turystycznej, która już i tak kilkakrotnie ucierpiała z powodu pandemii – komentuje prezes organizacji branżowej ABTA (odpowiednik Polskiej Izby Turystyki) Mark Tanzer.
Tanzer podkreśla jednak, że zdrowie jest najważniejsze i dodaje, że organizacja jest zadowolona z decyzji rządu, zgodnie z którą postojowe zostało przedłużone do początku grudnia (pracownicy otrzymają 80 procent pensji, ale nie więcej niż 2,5 tysiąca funtów miesięcznie). Prezes apeluje o przyspieszenie prac Zespołu Specjalnego ds. Turystyki, by po zakończeniu lockdownu można było wprowadzić system przeprowadzania testów na koronawirusa dla podróżnych.
TUI informuje, że od 5 listopada do 2 grudnia zawiesza wszystkie wyloty z Anglii i Walii. Klienci będą mogli przełożyć wyjazd na inny termin, przyjąć voucher o wartości wyższej niż wpłacona kwota lub zażądać zwrotu pieniędzy. Na razie touroperator nie wprowadza takich regulacji dla Szkocji.
CZYTAJ TEŻ: Wielka Brytania: Na ratunek turystyce zespół do zadań specjalnych
Prezes Advantage Travel Partnership Julia Lo Bue-Said twierdzi, że w związku z zakazem podróżowania wielu agentom należącym do sieci grozi bankructwo, jeśli nie otrzymają pomocy finansowej od rządu. Od marca pracę straciła już połowa osób zatrudnionych przez członków Advantage, a 80 procent z nich mówi, że do maja wyda wszystkie oszczędności. Lo Bue-Said przypomina, że branża od lata błaga o wprowadzenie systemu testowania podróżnych, niestety to wołanie ciągle pozostaje bez odpowiedzi.
Z kolei prezes easyJet Holidays Garry Wilson mówi, że rząd ani nie konsultował swojej decyzji z branżą, ani nie ostrzegł z wyprzedzeniem o jej wprowadzeniu. Wilson dodaje, że Europa powinna wypracować w oparciu o dane naukowe system prowadzenia testów na koronawirusa, który pozwoli na wznowienie lotów po kontynencie.
ZOBACZ TAKŻE: Rząd Niemiec zamyka hotele i restauracje
Zgodnie z decyzją rządu agenci będą musieli zamknąć swoje biura – to nie tyle ich … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS