Po raz kolejny pytają o miejscy radni. Przypominają, że urzędnicy zapewniali, iż monitoring ruszy tam pod koniec sierpnia.
Problem na wczorajszym (29.10) posiedzeniu rady miejskiej poruszył radny Mirosław Zawadzki.
– Informowano mnie o aktach przemocy i wandalizmu na terenie augustowskiego skateparku. Chciałbym upewnić się, że niepożądane działania będą rejestrowane. Czy wyłoniono już wykonawcę, który zamontuje kamery i kiedy zostaną one podłączone? Jaki system monitoringu będzie wykonany i co wchodzi w jego skład?
Zastępca burmistrza Filip Chodkiewicz nie wyjaśnił z czego wynikają opóźnienia. Zapewnia jednak, że operator monitoringu już jest i prace powinny rozpocząć się za kilka dni.
– To będą dwie kamery i zautomatyzowany system, który sam ma rozpoznawać zagrożenia i informować o tym policję lub firmę ochroniarską za pomocą własnego centrum monitoringu. W naszej ocenie powinno to wpłynąć na poprawę bezpieczeństwa. Pomoże nam to też zweryfikować, czy faktycznie i jak często dochodziło do sytuacji niebezpiecznych. Umowa została już zawarta, a przedstawiciele firmy dokonali pomiarów i wkrótce rozpoczną prace.
Zgodnie z zapewnieniami firmy, kamery na skateparku mają pojawić się do 12 listopada. Niewykluczone jednak, że w obecnej sytuacji epidemicznej może to się opóźnić.
radio.bialystok.pl
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS