A A+ A++

Po orbicie okołoziemskiej krąży już ponad 800 satelitów konstelacji Starlink. A to dopiero początek tego niebywałego przedsięwzięcia. Według planu SpaceX, aż 12 tysięcy satelitów ma dostarczać łączność internetową w każdym zakamarku Ziemi. Niedawno widzieliśmy już pierwsze wyniki testów połączenia internetowego Starlink, które dostarczyła firma Elona Muska. Prędkości połączenia są całkiem obiecujące.

Teraz SpaceX informuje o uruchomieniu beta testów, oraz o cenach abonamentu. Jest piekielnie drogo. Aż 99 dolarów, czyli około 390 zł kosztuje miesięczny dostęp do internetu. Oprócz tego, aby połączyć się z siecią Starlink, trzeba zakupić odpowiednie urządzenie, które kosztuje 499 dolarów, czyli prawie 2 tysiące złotych. Według zapowiedzi firmy, aktualnie prędkość połączenia ma wynosić do 150 Mbps przy opóźnieniu 20-40 ms.

Do beta testów dołączą tylko ci użytkownicy, którzy zdołali się wcześniej zapisać. Niestety, póki co testy nie odbywają się na terenie Europy. SpaceX uruchamia także specjalną aplikację, na Androida i iOS. Z jej pomogą użytkownik będzie mógł znaleźć najlepsze miejsce do instalacji odbiornika Starlink, oraz sprawdzić poziom zakłóceń i jakość usługi.

Program Starlink “Better Than Nothing Beta” będzie początkowo dostępny w USA i Kanadzie w tym roku, a następnie w 2021 r. w innych częściach świata.

SpaceX osiągnęło rekordowy poziom produkcji swoich satelitów. Żadna istniejąca dotychczas firma z branży kosmicznej nie osiągnęła takich liczb. Każdego dnia powstają cztery satelity sieci Starlink. Aby uruchomić jak najszybciej wszystkie 12 tysięcy nadajników, być może będą zmuszeni narzucić jeszcze większe tempo.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTrwa budowa dworca przy ul. Dembowskiego
Następny artykułDovizioso rozmawia z Yamahą