Decyzję, czy istnieje potrzeba wymazu, podejmuje lekarz i Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny. Zasadniczo, zgodnie ze strategią walki z COVID-19, osoby powinny udawać się do punktów pobrań drive-thru. Niektórzy jednak, nie mogąc dotrzeć do punktu pobrań, potrzebują, żeby wymaz pobrano od nich w domu. Przyjeżdża do nich karetka z zespołem wymazowym.
– W sumie w naszym województwie jest 19 karetek z zespołami wymazowymi, w tym jeden Wojsk Obrony Terytorialnej. W Toruniu nie ma takiej karetki – informuje Łukasz Betański, rzecznik Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Bydgoszczy.
Mieszkańcy z regionu narzekają często, że na karetki wymazowe czeka się długo. Do niektórych nie przyjechała nawet po ośmiu dniach od zgłoszenia. – W naszym województwie czas oczekiwania to około dwóch dni – mówi Betański. Jednak przy takiej zgłaszalności zlecania wymazów czas może się wydłużyć.
Winna opóźnieniom jest nie tylko duża liczba zgłoszeń. Nagminnie zdarzają się sytuacje, że karetka stoi pod domem, a personel nie może się skontaktować z daną osobą. – Apelujemy, by odbierać telefony od naszych zespołów – mówi rzecznik sanepidu.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS