Jako Moryc Welt w „Ziemi obiecanej” i Robespierre w „Dantonie” czy w teatralnych rolach Puka we „Śnie nocy letniej” i Piotra Wierchowieńskiego w „Biesach” otarł się o genialność. Niestety, z ostatnich ról zmarłego 19 października 78-letniego Wojciecha Pszoniaka najgłośniejszym echem odbiły się te, w których jak za panią matką powtarza za innymi celebrytami: „Nie świruj – idź na wybory”.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS