A A+ A++

Przed godziną 9 na placu św. Marka i w okolicach wody było jeszcze po kolana. Po placu można było poruszać się po pomostach. Poziom przypływu wynosił wtedy 120 centymetrów. W apogeum – które przypadło około godziny 11:20 – wynosił on niemal 154 centymetry, czyli o 35 centymetrów mniej niż we wtorek w nocy, gdy zalało niemal całą Wenecję.

Wenecja znowu pod wodą. Piątkowy przypływ zalał 70 proc. powierzchni miasta

Z powodu powodzi dla turystów zamknięto zalany plac św. Marka i jego okolice. To najniżej położona część Wenecji. Wstrzymano też ruch tramwajów wodnych, które mają ruszyć w ciągu kilku najbliższych godzin. Zamknięto szkoły i urzędy. Nieczynnych jest wiele zalanych sklepów i restauracji.

Reporterka TVN24 Anna Kowalska, która jest w Wenecji, w piątek po południu informowała, że woda opadła już do wysokości 1 metra, zaś około godziny 15 ponownie otwarto pl. św. Marka – około godziny 11 woda sięgała tam aż do pasa.

Gubernator regionu Wenecji Luca Zaia przestrzega, że krytyczna sytuacja będzie utrzymywać się co najmniej do niedzieli. – Mamy nadzieję, że potem obniży się temperatura, pogoda się zmieni i będzie spokojniej. Spotkałem się z patriarchą weneckim w bazylice. Krypta znów zalana. Sytuacja jest niepokojąca i dramatyczna – powiedział.

Do tej pory szkody oszacowano na miliard euro. W czwartek włoski rząd ogłosił w Wenecji stan wyjątkowy, co pozwoliło w trybie natychmiastowym uruchomić fundusze pomocowe dla poszkodowanych.

Media obiegły także zdjęcia z wtorkowego przypływu, gdy woda wdarła się także do biura rady regionalnej Veneto – kilka minut po tym, gdy urzędnicy odrzucili plan walki ze zmianą klimatu – informują m.in. CNN i CBS.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułGórnicy będą wspierać protest hutników w Krakowie
Następny artykułPiotr Siara – Mr Kękę szczerze opowiada takie rzeczy?