A A+ A++

Psychiatria dziecięca w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym diagnostykę i leczenie dzieci oraz młodzieży z zaburzeniami psychicznymi prowadzi w formie ambulatoryjnej w Wojewódzkiej Przychodni Zdrowia Psychicznego dla Dzieci w Toruniu przy ul. Mickiewicza, w formie „pośredniej” – na oddziale dziennym psychiatrycznym dla dzieci w Toruniu oraz w formie „zamkniętej”, tj. szpitalnej – na oddziale VI klinicznym psychiatrii młodzieży w Toruniu.

W Przychodni Zdrowia Psychicznego dla Dzieci i Młodzieży pracuje czterech psychiatrów dziecięcych, część w trakcie specjalizacji. Są oni jednak na „niepełnych etatach” – dzielonych z oddziałem lub z realizacją staży specjalizacyjnych. – Razem obciążenie etatowe tych czterech lekarzy wynosi 1,3 pełnego etatu – mówi dr n. med. Mirosław Dąbkowski, koordynator oddziału klinicznego psychiatrii młodzieży Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Toruniu.

Dwa miesiące czekania

Na pierwszorazową wizytę w tej przychodni „pacjent stabilny” oczekuje obecnie od dwóch do trzech miesięcy. Przypadki pilne przyjmowane są niezwłocznie. Przed marcem 2020 roku czas oczekiwania był podobny. – Choć pacjentów było więcej, nie było obostrzeń epidemiologicznych i dziennie przyjmowano więcej chorych – tłumaczy doktor Dąbkowski. – Na wizytę w gabinecie psychiatry dziecięco-młodzieżowego pracującego prywatnie też trzeba czekać mniej więcej dwa, trzy miesiące.

Obecnie na wizytę w przychodni – pierwszą lub kolejną – oczekuje około 60 chorych „stabilnych”. Wizyty odbywają się zarówno stacjonarnie, jak i zdalnie. – Jako przypadek „pilny” kwalifikuje się każda osoba, która z relacji własnej, innych osób bądź podczas badania ujawnia zachowania ryzykowne, w tym tendencje samobójcze, zachowania gwałtowne, zagrażające innym osobom, a mogące mieć związek z ewentualnymi zaburzeniami psychicznymi, zachowania świadczące o objawach psychotycznych. Taki pacjent przyjmowany jest natychmiast, czasem po ocenie stanu klinicznego na drugi dzień, zależnie od pory dnia – tłumaczy doktor Dąbkowski.

W Przychodni Zdrowia Psychicznego prowadzone jest leczenie kompleksowe – psychoterapeutyczne i farmakologiczne, a także opieka środowiskowa. Czas oczekiwania na serię sesji psychoterapeutycznych wynosi obecnie dwa miesiące. Sesje w dobie pandemii są raz w miesiącu. Przed marcem 2020 r. odbywały się najczęściej co 14 dni. Przychodnia proponuje terapię psychologiczną indywidualną, nie prowadzi grup. – Efektywność sesji terapeutycznych tylko w pewnej części zależy od ich częstości. Czasem spotkania comiesięczne są wystarczające, czasem konieczne są częstsze – mówi Dąbkowski. – Zależy to od problemu medycznego, od wsparcia rodziny. Pamiętać tu należy, że terapia psychologiczna w warunkach ambulatoryjnych jest stosowana u chorych niestwarzających poważniejszego zagrożenia.

Oddział dzienny

W oddziale dziennym jest 13 miejsc dla dzieci w wieku od trzech do 12 lat. Przyjęcia regulowane są wiekowo, dlatego czas oczekiwania może wahać się od niemal natychmiastowego do dwóch miesięcy. Oddział funkcjonuje od godz. 9 do godz. 15 i obejmuje różne formy zajęć służących rozpoznaniu zaburzeń i wdrożeniu leczenia. Dużą rolę odgrywają obserwacja pedagogiczna i psychologiczna oraz metody zabawowe. – Stosujemy m.in. terapię grupową behawioralną, systemową (kluczowa jest współpraca rodziców, zwłaszcza po wypisaniu dziecka z oddziału), trening integracji sensorycznej, elementy terapii poznawczej w zarządzaniu emocjami. Czasem wprowadzane jest leczenie biologiczne – farmakologiczne – mówi Mirosław Dąbkowski.

Całodobowe konsultacje z psychiatrii dziecięco-młodzieżowej odbywają się w izbie przyjęć szpitala przy ul. Marii Skłodowskiej-Curie. Nie trzeba mieć skierowania do takiej konsultacji, podobnie jak nie ma konieczności skierowania do Poradni Zdrowia Psychicznego.

Skracany czas pobytu

Na oddziale całodobowym klinicznym VI psychiatrii młodzieży jest 21 miejsc koedukacyjnych dla młodzieży od 12. roku życia do wieku ukończenia szkoły. Bywają tam więc też pacjenci dwudziestoparoletni, ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi. – Na tym oddziale prowadzona jest diagnostyka psychiatryczna, psychologiczna, laboratoryjna i neuroobrazowa oraz leczenie chorej młodzieży – mówi doktor Dąbkowski.

Terapia obejmuje psychoedukację pacjenta i rodziców, wprowadzenie do psychoterapii rodzinnej, psychoterapię indywidualną i grupową w różnych formach.

Na oddziale mieści się szkoła, zapewnia ona naukę w zakresie szkoły podstawowej, na poziomie ponadpodstawowym, a także branżowym. Nauka prowadzona jest w systemie indywidualnych zajęć, dostosowanych do zakresu, tempa i podręczników szkoły macierzystej pacjenta.

Przyjęto tu zasadę maksymalnego skrócenia czasu pobytu chorego. – Z uwagi na negatywny wpływ zamkniętego leczenia psychiatrycznego na pacjenta – w chwili, gdy postawiona jest już diagnoza i wdrożone leczenie, z parodniową obserwacją ewentualnych objawów niepożądanych i po wykluczeniu wystąpienia zachowań ryzykownych, chory jest wypisywany – mówi koordynator oddziału.

U takich pacjentów zazwyczaj nadal obecne są objawy. Rzadko wypisuje się osoby „wyleczone” – to zajęłoby kilkanaście miesięcy. Istotą pracy zespołu terapeutycznego jest intensywna diagnostyka i wprowadzenie leczenia – do kontynuacji w warunkach ambulatoryjnych. – Dzięki tej zasadzie nie mamy kolejek. Przyjmujemy miesięcznie od 16 do 20 pacjentów. Tyle samo jest wypisów w każdym miesiącu – mówi doktor Dąbkowski.

Zdecydowana większość tych pacjentów, bo aż około 80 proc., jest po próbach samobójczych. To około 200 osób rocznie.

– Wczesna interwencja psychologiczna ograniczyłaby częstość podejmowania tak dramatycznych decyzji jak próba samobójcza – mówi Dąbkowski. – Koniecznym jest zwiększenie dostępności poradnictwa psychologicznego dla dzieci i młodzieży.

W tym kierunku zmierza aktualnie wprowadzana reforma opieki psychiatrycznej dla tych grup wiekowych. Pierwszy poziom tej zintegrowanej opieki to powszechny dostęp do istniejących poradni pedagogiczno-psychologicznych. Tam można będzie uzyskać pomoc od odpowiednio przygotowanych psychologów. Jeśli będzie taka potrzeba, mają oni możliwość skierowania pacjenta do Przychodni Zdrowia Psychicznego dla Dzieci i Młodzieży celem uzyskania pomocy psychiatrycznej, lekarskiej. Trzecim poziomem opieki mają być obecne w każdym województwie ośrodki gotowe do hospitalizacji – całodobowej lub dziennej.

Dydaktyka

Psychiatria dziecięca w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym prowadzi też dydaktykę – dla studentów medycyny z Collegium Medicum UMK, zarówno w języku polskim, jak i angielskim, w wymiarze 500 godzin. Przed epidemią były też zajęcia dla studentów psychologii UMK – 360 godzin rocznie. Dydaktyka podyplomowa obejmuje staże kierunkowe dla studentów po zakończonym cyklu nauki oraz staże specjalizacyjne – podstawowe, czyli rezydentura z psychiatrii dzieci i młodzieży oraz inne – wymagane w przebiegu specjalizacji z psychiatrii, z neurologii dziecięcej, z audiologii i z chirurgii dziecięcej.

– Zdecydowanie mamy w Polsce niedosyt psychiatrów dzieci i młodzieży – przyznaje dr Mirosław Dąbkowski. – W Przychodni Zdrowia Psychicznego możemy teraz zatrudnić co najmniej czterech takich specjalistów i po jednym na oddziale dziennym dziecięcym i oddziale całodobowym młodzieżowym. Kolejnych dwóch potrzebnych jest dla postulowanego, koniecznego oddziału dziennego dla nastolatków.

Taki oddział może powstać, gdy będą w Toruniu nowi lekarze wyspecjalizowani w tej dziedzinie. To kwestia prawdopodobnie dwóch lub trzech lat. Miejsca rezydenckie dla osób specjalizujących się w psychiatrii dziecięcej i młodzieży w naszym województwie od lat nie są wykorzystywane. – U nas na oddziale klinicznym VI psychiatrii młodzieży sytuacja jest optymalna – mówi Mirosław Dąbkowski. – Każdy, kto się zgłasza, ma miejsce, ale nie mamy wakatów, bo czekamy, aż specjalizację ukończy poprzedni lekarz. Obecnie specjalizuje się u nas siedem osób. Niestety, część z nich odejdzie do innych miast i województw.

Raport NIK

Najwyższa Izba Kontroli opublikowała we wrześniu br. raport, w którym stwierdza, że system lecznictwa psychiatrycznego dzieci i młodzieży wymaga zmian, ponieważ nie zapewnia im kompleksowej oraz powszechnie dostępnej opieki zdrowotnej w tej dziedzinie. Według raportu w Kujawsko-Pomorskiem na tysiąc małoletnich przypada 1,59 psychiatry dzieci i młodzieży. W województwie są cztery szpitalne oddziały psychiatrii dzieci i młodzieży, na których łącznie jest 101 łóżek.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPlanowane wyłączenia. Sprawdź gdzie nie będzie prądu.
Następny artykułLubelskie. W niedzielę aż 10 zgonów z powodu COVID-19. 40-letnia kobieta zmarła w domu