A A+ A++

„Współpraca wyszehradzka w warunkach członkostwa w Unii Europejskiej” – to tytuł najnowszej książki profesora Kazimierza Kika, politologa Uniwersytetu Jana Kochanowskiego w Kielcach.

Publikacja opisuje relacje czterech państw grupy V4 ze Wspólnotą, a także opisuje polskie koncepcje kreowania polityki regionalnej.

W rozmowie z Radiem Kielce, Kazimierz Kik podkreśla, że książka opisuje wiele inicjatyw państw Europy Środkowo-Wschodniej: Polski, Węgier, Czech i Słowacji, zarówno w ramach współpracy wyszehradzkiej, jak również poza nią.

– Są tam między innymi rozdziały poświęcone angażowaniu się państw wyszehradzkich, w tym zwłaszcza Polski, w inicjatywę „Trójmorza”. Kolejne z nich omawiają współpracę w realizacji koncepcji nowego jedwabnego szlaku, czy podejmowanie zwłaszcza przez Polskę i Rumunię budowania w naszej części Europy, proamerykańskiego systemu współpracy w ramach NATO, który oznacza dyscyplinowanie Rosji poza granicami UE – dodaje.

Politolog zaznacza, że publikacja nie dostarcza jednolitych wniosków na temat roli i pozycji Polski w Europie-Środkowo-Wschodniej. Twierdzi on, że wszystkie państwa Grupy Wyszehradzkiej łączą wspólne interesy w Unii Europejskiej.

– Z drugiej jednak strony zarysowują się także rozbieżności wśród państw grupy V4. Nie wszystkie państwa grupy podzielają krytyczny stosunek Polski do Rosji. Odmienne stanowisko i interesy w tym zakresie mają między innymi Węgry i premier Orban. Z kolei m.in. Czesi nie podzielają naszego krytycznego podejścia do niektórych aspektów polityki Niemiec. Zwłaszcza w zakresie gospodarczym i m.in. budowy gazociągu północnego – dodaje.

Publikacja nowej książki profesora Kaźmierza Kika zbiegła się z jubileuszem jego trzydziestolecia pracy na kieleckim uniwersytecie. Jak zaznacza, swoją pracę zaczynał jeszcze w Wyższej Szkole Pedagogicznej, przechodząc wraz z uczelnią przez wszystkie etapy budowania uniwersytetu.

– W województwie świętokrzyskim na uniwersytecie, a wcześniej na WSP, wykształciłem ponad dwa tysiące młodych magistrów i licencjatów. Wiele z tych osób zajmuje obecnie bardzo znakomite funkcje, zwłaszcza w samorządzie czy we władzach miasta i regionu. To bardzo budujące, że jako wydział prawa i nauk społecznych przydaliśmy się regionowi świętokrzyskiemu – dodaje.

Profesor Kazimierz Kik podkreśla, że cały czas towarzyszy mu ten sam zapał w pracy ze studentami. Jak zaznacza, w związku z pandemią i wprowadzeniem nauki zdalnej brakuje mu bezpośredniego kontaktu z młodzieżą.

– Bardzo przywiązałem się do Kielc, mimo, że na co dzień mieszkam w Warszawie. Brakuje mi “Sienkiewki”, kontaktu z młodymi ludźmi z regionu, pracownikami naszego uniwersytetu i wydziału. Wydaje mi się, że udało nam się coś stworzyć, środowisko politologiczne na ziemi świętokrzyskiej jest dosyć silne. Nasi i także moi uczniowie przejmują po nas między innymi funkcje prowadzenia instytutu. To pokazuje, że nasza praca nie poszła na marne – dodaje.

W 2018 roku, Kazimierz Kik z rąk prezydenta Andrzeja Dudy otrzymał tytuł profesora belwederskiego. W trakcie pracy na kieleckiej uczelni pełnił między innymi funkcję dyrektora Instytutu Nauk Politycznych na Wydziale Prawa, Administracji i Zarządzania, był prorektorem uczelni.

Kazimierz Kik jest także członkiem Komitetu Nauk Politycznych Polskiej Akademii Nauk.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKoronawirus i zombie, czyli ludzkość po apokalipsie
Następny artykułPodaż pieniądza M3 we wrześniu wzrosła o 18,1 mld zł