A A+ A++

Od środy do czwartku do godz. 10 zgłosiło się ponad 1250 osób chętnych do pracy w szpitalu tymczasowym w Warszawie, który powstaje na terenie Stadionu Narodowego – poinformował na konferencji w czwartek we Wrocławiu szef kancelarii premiera Michał Dworczyk.

Dworczyk podczas konferencji z wojewodą dolnośląskim Jarosławem Obremskim, w trakcie której przedstawiono lokalizację szpitala tymczasowego we Wrocławiu przypominał, że już w środę została uruchomiona strona internetowego analogicznego szpitala w Warszawie, za pośrednictwem której zgłaszają się osoby chętne do pracy w tym szpitalu.

– Od wczoraj do dziś do godz. 10 zgłosiło się ponad 1250 osób. To są kadry medyczne, lekarze, ratownicy i pielęgniarki, salowe. Deklarują gotowość do podjęcia służby, pracy w tym szpitalu tymczasowym – poinformował szef KPRM.

– To jest dowód na ofiarność i solidarność – dodawał.

Podkreślał, że szpitale tymczasowe to ostatnia linia obrony przed pandemią. – Mamy nadzieję, że nigdy wykorzystanie tych obiektów nie będzie potrzebne. Natomiast jako przewidujący rząd, administracja, musimy rozważać wszystkie scenariusze, również te pesymistyczne, dlatego takie szpitale tymczasowe będą powstały w różnych miejscach w Polsce – mówił Dworczyk.

Pierwszy szpital tymczasowy powstaje na terenie Stadionu Narodowego w Warszawie. Zgodnie z zapowiedziami rządu szpitale takie powstaną w każdym mieście wojewódzkim.

W środę szef KPRM, który jest odpowiedzialny za koordynowanie przygotowania szpitali tymczasowych informował, że w pierwszym etapie, w którym powstanie 500 łóżek w szpitalu tymczasowym w Warszawie, potrzebnych będzie ponad 500 pracowników personelu medycznego. Dodawał, że jeżeli sytuacja pandemiczna w kraju będzie się pogarszała, a przyrost zachorowań wciąż będzie tak dynamiczny, wtedy szpital będzie mógł zostać rozszerzony do 1000 łóżek, z czego 100 do intensywnej terapii.

W czwartek badania laboratoryjne potwierdziły zakażenie koronawirusem u kolejnych 12 107 osób, zmarło 168 osób. To najwięcej zakażeń i zgonów od początku epidemii.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
1
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułCo drugie „M” kupujemy od dewelopera?
Następny artykułOpera dla młodzieży Salija