Wojewoda Jarosław Wieczorek chciał, aby do takiej pracy stawiło się 132 lekarzy, ale zgodziło się i podjęło ją 61 delegowanych osób. Jak informują służby wojewody, najczęściej lekarze, ale także pielęgniarki przynosili zwolnienia lekarskie.
Inni mówili, że są na kwarantannie albo sami są zakażeni, jeszcze inni – że są samotnymi rodzicami.
– Zwracamy się z apelem do środowiska medycznego, by lekarze przyjmowali decyzje o delegowaniu ze zrozumieniem, że to nie jest indywidualna kara, tylko ogromna prośba o to, by wesprzeć walkę na najtrudniejszym froncie. Tam, gdzie ratuje się ludzkie życie – mówi wojewoda Wieczorek.
Wojewoda wzywa do pracy przy pandemii koronawirusa
Delegacje lekarzy trwają od kilku tygodni, ale do maksymalnie trzech miesięcy. Medykom, którzy rozpoczną pracę na “delegacji”, jak zapewnia wojewoda, gwarantuje się wyższe wynagrodzenie i specjalny hotel.
Ostatnio izby lekarskie w województwie zostały decyzją wojewody włączone do zespołu zarządzania kryzysowego zajmującego się walką z epidemią.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS