Kiedy dziewczyny i kobiety znalazły się w ich pobliżu, omdlewały i pozbywały się ograniczeń. Przez ich łóżka przewijały się setki przedstawicielek płci pięknej. Ale tylko niektórym udało się złamać serca największych kobieciarzy. Znaleźliśmy te najbardziej znane.
Nie musisz być miłośnikiem zabawek erotycznych, takich jak bicz, kajdanki czy liny, żeby wiedzieć, skąd na świecie pochodzi słowo sadysta. Markiz Donatien Alphonse Francois de Sade swoim gustem i metodami na zawsze wszedł do podręczników o perwersyjnym seksie.
Pierwszy ślub miał ze swoją rówieśniczką Renée-Pélagía de Montreuil w wieku 22 lat. Jednak monotonne życie seksualne było nie dla niego. Już po trzech miesiącach zaprosił do swojego domu prostytutkę Jeanne Testarde, którą następnie zmusił do znoszenia chłosty, bicia i duszenia. Kapłanka miłości nie była zachwycona i zgłosiła swojego tyrana na policję. Król Ludwik XV zwolnił go z więzienia zaledwie 14 dni później za wstawiennictwem żony markiza Renée.
Seks przedmałżeński w dawnej Europie. Czy dawniej ludzie byli bardziej ”cnotliwi”?
TRYBUNAŁ ORZEKŁ: KARA ŚMIERCI
Król perwersyjnej przyjemności stał się sławny w lipcu 1772 roku w Marsylii. Wraz z lokajem o podobnych zainteresowania organizował orgie z udziałem pięciu prostytutek. Oprócz tradycyjnych praktyk sadystycznych przygotował dla nich również specjalne menu, w którym dosłownie wmieszał końską dawkę hiszpańskich much. Zamiast bardziej się zrelaksować, dziewczyny prawie się otruły. Markizowi i lokajowi udało się uciec do Włoch. Kolejny proces miał miejsce w Aix-en-Provence, obaj mężczyźni zostali uznani za winnych zatrucia i sodomii. Nieobecni zostali skazani na śmierć.
W BASTYLII ZOSTAŁ PISARZEM
Chociaż kara została później anulowana, jego zamiłowanie ponownie wsadziło go za kratki. Spędził nawet trochę czasu w niesławnej Bastylii, gdzie rozpoczęła się jego kariera pisarska. Od tego czasu w biblioteczce każdego prawdziwego sadysty można znaleźć bestsellery takie jak “Julietta”, “Sto dwadzieścia dni Sodomy”, czy “Justyna, czyli nieszczęścia cnoty”.
O dziwo, miłośnik wypaczonej przyjemności nie umarł na żadną chorobę przenoszoną drogą płciową, ale na zwykłą infekcję. Miał wtedy 74 lata.
Skandalizująca powieść markiza, “Justine” (Materiały prasowe)
Pisarz czy kobieciarz? Johann Wolfgang von Goethe
Jednym z zawodów odpowiednich dla potencjalnego uwodziciela jest bycie poetą. Romantyczne wersety mogą rozpalić nawet najchłodniejszą kobietę. Wiedział o tym niemiecki poeta Goethe. Jeden ze specjalistów od życia twórcy twierdzi jednak, że mistrz wersetów odbył pierwszy stosunek dopiero w wieku 39 lat. Mówiono, że przed nim i po nim bardzo męczył go przedwczesny wytrysk.
WYBIERAŁ ŻONY SWOICH PRZYJACIÓŁ
Legendarny poeta ma też zwolenników, którzy uważają go za kobieciarza. Mówi się, że wśród swoich kochanek miał żony i córki bogatych bankierów czy nawet swoich przyjaciół. Tak było w przypadku pięknej Charlotte, żony jego wieloletniego przyjaciela J. Ch. Kestnera. Dla niej (i według niej) mistrz napisał nawet słynne dzieło “Cierpienia młodego Wertera”.
NIE OSZCZĘDZIŁ NAWET CÓRKI KSIĘDZA
Poeta miał naprawdę duży wybór. Kätchen Schönkopf, córka karczmarza, była jego pierwszą oficjalną kochanką. Friederika Brione, córka pastora, miała pamiątkę ze spotkania z nim w postaci dziecka. Lili Schönemann, córka bankiera, przez kilka lat rozstawała się i schodziła z mistrzem. A pracownica fabryki sztucznych kwiatów Christiane von Vulpius została jego żoną. Jednak nawet to nie przeszkodziło poecie w wyznawaniu miłości innym kochankom.
Robił to nadal po śmierci swojej żony Christiane. W wieku 74 lat świeży wdowiec zakochał się w 17-letniej Ulrice von Levetzow. Jednak nie dostał jej ręki. W tym czasie syn Goethego, August, zagroził zakochanemu ojcu, że jeśli poślubi Ulrikę, straci go i całą swoją rodzinę.
Kadr z filmu “Zakochany Goethe” (Materiały prasowe)
Giacomo Girolamo Casanova. Przez jego łóżko przeszły 132 kobiety
“Giacomo Casanova był winny rozpusty wobec zamężnych kobiet, hańby Kościoła i oszukiwania kilku szlachetnych panów”– widniało w oskarżeniu tego podróżnika, kobieciarza, a na koniec bibliotekarza Giacomo Casanovy. Czym zasłużył na takie słowa?
Urodził się w Wenecji w rodzinie aktora Gaetano Casanovy i aktorki Zanetty Farussi. Mówiono, że jest to wynik grzesznej miłości jego matki i szlachcica oraz opata Michela Grimaniego. W każdym razie to matce, którą słynny dramaturg Carlo Goldoni opisał jako piękną i zdolną kobietę, zawdzięczał swoją czarującą twarz, która doprowadzała wszystkie kobiety do szału.
WIELKA MIŁOŚĆ, TAJEMNICZA HENRIETTA
Mówi się, że przez jego łóżko przeszły łącznie 132 kobiety. Co do tej liczby wśród zwolenników i przeciwników istnieją spory. Mówi się, że wiele ze związków istniało tylko w nieskończenie bujnej wyobraźni pisarza.
Pierwszą wielką miłość swojego życia spotkał w wieku 24 lat. W swojej książce nazwał ją Henriettą, w rzeczywistości była szlachetną i dobrze zamężną francuską damą Adelaide de Gueidan.
ANGIELSKA KURTYZANA PRAWIE DOPROWADZIŁA GO DO SAMOBÓJSTWA
Jako namiętny podróżnik jeździł po świecie i w każdym miejscu, w którym przebywał dłużej, pozostawiał zhańbioną kochankę. We Francji markiza Jeanne d’Urfé, bardzo zamożna szlachcianka, pomogła swojemu kochankowi założyć lukratywną loterię narodową. Jednak w Anglii dostał za swoje. Urocza kurtyzana Marianne de Charpillon potrafiła dobrze kontrolować mężczyzn. Casanova nie był wyjątkiem. Rozważał nawet samobójstwo z powodu nieszczęśliwej miłości do niej.
Heath Ledger w roli Casanovy (Materiały prasowe)
WYZWANIE NA POJEDYNEK PRZEZ WENECKI MATERAC
Niemal stracił życie przez piękną wenecką baletnicę Annę Binetti. Kiedy polski hrabia Branicki nazwał go “weneckim materacem”, obieżyświat wyzwał go pojedynek na broń palną. Ostatecznie obaj odeszli kontuzjowani. W tym czasie Casanova szybko zniknął z Polski i podążył do znacznie bardziej przyjaznego Wiednia.
SMUTNY KONIEC – ODKURZAŁ TYLKO STARE KSIĄŻKI
Giacomo Casanova spędził jesień swojego życia niesławnie. Zamiast dalej polować na największe piękności Europy, odkurzał grzbiety książek na zamku Duchcov w dzisiejszych północnych Czechach. Objął stanowisko bibliotekarza u hrabiego Josefa Karla Euzebiusza z Wallensteinu.
Więcej ciekawostek znajdziecie w czasopiśmie “Świat na dłoni”.
(Materiały prasowe)
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS