Uczniowie chcą powrotu do edukacji zdalnej: “Nie narażajmy uczniów, uczennic, nauczycieli, nauczycielek, a także rodziców” [SONDA]

Fundacja na rzecz Praw Ucznia przygotowała petycję do ministra edukacji narodowej. Apeluje w niej o “bezzwłoczne wydanie rozporządzenia zawieszającego stacjonarne prowadzenie działalności dydaktycznej, wychowawczej i opiekuńczej szkół oraz placówek (tj. o zawieszenie stacjonarnego prowadzenia zajęć szkolnych) bądź mówiącego o przejściu na „tryb hybrydowy” czy chociażby zaostrzeniu przepisów sanitarno-epidemicznych w szkołach”.

“Warto ponadto pamiętać, że działalność stacjonarna szkół i placówek została zawieszona 11 marca, czyli w dzień, gdy odnotowano 9 nowych zakażeń wirusem SARS-CoV-2. Czy zatem nie jest racjonalne podjęcie działań w momencie, gdy tych zakażeń jest 5300? Naszym zdaniem jest. Dlatego właśnie prosimy Pana Ministra o bezzwłoczne zawieszenie stacjonarnej działalności szkół i placówek bądź przejście na „tryb hybrydowy” czy chociażby zaostrzenie przepisów sanitarno-epidemicznych w szkołach. Nie narażajmy uczniów, uczennic, nauczycieli, nauczycielek, a także rodziców na utratę życia i zdrowia!” – czytamy w petycji, pod którą podpisało się dotąd ponad 11 tys. osób.

Na Twitterze zainicjowana została z kolei akcja #protestuczniowski. 11 października napisano pierwszy post:
“Jeżeli masz taką możliwość nie idź w poniedziałek do szkoły. Jeżeli nie masz takiej możliwości a chcesz nam pomóc ubierz się w poniedziałek do szkoły na czarno. Udostępniajcie!”

W innym poście organizatorzy akcji piszą: “My naprawdę się boimy, ten protest nie jest organizowany dla osób, które chcą przejść na nauczanie zdalne, bo jest to wygodniejsze. To nie jest śmieszna zabawa”.

Uczniowie przygotowali także film, w którym mówią o powodach, dla których przystąpili do protestu.

Zgłoś naruszenie/Błąd