Małgorzata Trzaskowska w jednym z wywiadów wypowiedziała się na temat kościoła katolickiego. Żona prezydenta Warszawy i aktualnego wiceprzewodniczącego Platformy Obywatelskiej zdradziła swój stosunek do kościoła, który wiele osób mógł bardzo poważnie zaskoczyć. – Mam duży żal do Kościoła jako potężnej instytucji wpływającej na opinię części społeczeństwa. Uznaję otwarte powiązanie polskiego Kościoła z władzą za zaprzeczenie wartościom – mówi Małgorzata Trzaskowska. W tej sprawie nie zabrakło zdań, że taka wypowiedź dodatkowo postawiła Rafała Trzaskowskiego w niekorzystnym świetle w oczach milionów Polaków, którzy uważają kościół za moralny autorytet.
Małgorzata Trzaskowska o kościele katolickim i TVP
– Musimy nauczyć się świadomie dobierać sobie źródła informacji. Ja nie oglądam propagandowej telewizji narodowej i nie słucham tych polityków, których uznaję za populistów – przyznała żona Rafała Trzaskowskiego.
– Mam duży żal do Kościoła jako potężnej instytucji wpływającej na opinię części społeczeństwa. Uznaję otwarte powiązanie polskiego Kościoła z władzą za zaprzeczenie wartościom, których miał być wzorem: skromności, empatii, pomocy słabszym. Kościół nie zdał egzaminu, gdy PiS atakował sądy czy prawa kobiet, gdy protestowali niepełnosprawni czy mamy dzieci ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi. Dlatego nie wysłałam Stasia na komunię i nasze dzieci nie chodzą już na religię. Widzę też, że wielu znajomych wokół nas zerwało relacje z Kościołem. A ci, którzy je utrzymują, robią to często tylko z powodu presji starszego pokolenia – stwierdziła była urzędniczka warszawskiego ratusza.
źródło: ProPolski
Polecamy także:
Wykrzyczał prawdę także o zamachu na WTC? Po tym jak to wyznał, zginął z rąk policjanta
Największe polskie gwiazdy także bez matury! Nie do wiary…
Wystarczy także jedna szklanka dziennie! Efekty widać od razu
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS