A A+ A++

Cezary Gmyz był gościem Michała Rachonia na antenie Polskiego Radia 24. W audycji dziennikarz odniósł się do skandalicznej wypowiedzi wiceszefowej Parlamentu Europejskiego i byłej minister sprawiedliwości Niemiec. Katarina Barley wzywając do zwiększenia presji na Węgry i Polskę w związku z rzekomym zagrożeniem w tych państwach praworządności mówiła o ich “finansowym zagłodzeniu”. Po skandalu jaki wybuchł po tych słowach niemieckie radio wydało oświadczenie, w ktorym poinformowało o sfałszowaniu jej wypowiedzi.

– Niemcy mają problem z formułowaniem stanowisk, które czasami mają jak najgorsze historyczne skojarzenia. Sposób myślenia, który przedstawiła pani Barley, jest jednak obecny w niemieckiej polityce, choć głośno się go nie artykułuje – ocenił Gmyz. Jak dodał, w sposobie myślenia niektórych niemieckich polityków również obecne są buta i pogarda, co starają się maskować.

Dziennikarz stwierdził, że w Niemczech, o rzeczach, o których nie wypada mówić tamtejszym politykom, mówią niemieckie media. – To metoda, która jest bardzo często stosowana – podekreślił. Gmyz zwrócił uwagę, że Deutschlandfunk to największa niemiecka rozgłośnia, która posiada „bardzo dużą siłę rażenia”.

Czytaj także:
Wiceszef MSZ o skandalicznych słowach niemieckiej polityk: To nie fake news. Mówi o tym wprost
Czytaj także:
“Niemcy mają doświadczenie w głodzeniu i prześladowaniu Polaków…”. Mocna reakcja ministra na słowa wiceszefowej PE

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNobel za badania czarnych dziur
Następny artykułWciąż pamięta o towarzyszach broni