Agnieszka Kaczorowska dorastała na naszych oczach. Trudna metamorfoza

Za każdym razem podkreśla, że jest zadowolona, jaką ścieżkę w życiu obrała. Spełnia się zawodowo i ma czas na pielęgnację rodzinnego życia. Podkreśla, jak ważne są przemyślane i świadome wybory, jednocześnie zaznaczając, że sama stara się właśnie takich dokonywać.

I chociaż czasami spada na nią spora krytyka, to nie ustaje w próbach inspirowania internautek. Trzeba jej jednak oddać, że słusznie wyjątkowy nacisk kładzie na promowaniu zdrowego trybu życia i samoakceptacji.

Ostatnio właśnie zamieściła obszerny post, w którym pisała o zmieniającym się kobiecym ciele. Na swoim przykładzie pokazała, jak ważne jest akceptowanie własnego ciała i zmian z czasem w nim zachodzących, przy jednoczesnym uważnym dbaniu o siebie.

“Ciało kobiety bardzo się zmienia z ciała dziewczynki. To proces, który trudno w okresie dojrzewania zrozumieć i jeszcze go zaakceptować. Przecież byłam taka chuda, a tu nagle biodra szersze i nie mieszczę się w ulubione spodnie. Nagle proporcje się zmieniają, hormony buzują i młoda kobieta widząc swoje „ideały w mediach” zaczyna się ze sobą źle czuć… Ten proces musi mieć miejsce, aż organizm nie znajdzie swojego idealnego rozwiązania. Jeśli oczywiście mu na to pozwolimy. Tak, u niektórych te zmiany są mało widoczne, a u niektórych bardzo. T o czyni nas wyjątkowymi i jedynymi w swoim rodzaju. Ale ile słyszałam już głosów kobiet około 30tki i po, że to właśnie teraz są w najlepszej formie życia! Że to teraz wreszcie ciało wygląda tak jak o tym marzyły… czyżby to nasze ciało znalazło właśnie swój ideał? U mnie tak właśnie jest. To właśnie teraz mam ciało zdrowe, szczupłe i kobiece”, pisze refleksyjnie Kaczorowska.

Dodaje, że w tym czasie, gdy właśnie ciało zmienia się i dojrzewa, kobieta potrzebuje szczególnie spokoju, akceptacji i miłości – zwłaszcza samej do siebie. ” Jeśli jesteś lub stajesz się kobietą to emanuj swoją kobiecością, niezależnie od wielkości i kilogramów. Bo jesteś na pewno piękną kobietą“, podsumowuje.

I choć trzeba przyznać, że w dużej mierze tancerka pisze o dość oczywistych kwestiach, to i tak jej pozytywna postawa (i zachęta do przyjmowania podobnej) jest godna pochwały.

Zgłoś naruszenie/Błąd