A A+ A++

Ignacy Morawski2020-09-30 09:29założyciel SpotData.pl

publikacja
2020-09-30 09:29

fot. joel bubble ben / Shutterstock

Od początku epidemii koronawirusa SARS-CoV-2 eksperci wskazywali, że powrót do normalności (pytanie, co to jest normalność w tak chaotycznym świecie, ale pomińmy to) będzie możliwy dopiero po wprowadzeniu do użytku szczepionki. W międzyczasie zaczęło się pojawiać wiele terapii lekowych i nielekowych, które osłabiły uciążliwość choroby COVID-19, ale mimo to szczepionka wciąż jest uznawana za potencjalnie jedno najważniejszych narzędzi w walce z epidemią.

Dlatego za optymistyczny sygnał można uznać artykuł naukowy, który pojawił się kilka dni temu w internetowym wydaniu czasopisma “Nature” i w którym dokonano ewaluacji dotychczasowych prac nad szczepionkami. Wniosek jest następujący: „Pomimo wszystkich omawianych wyzwań, szczepionki jako środek zaradczy przeciwko COVID-19 są opracowywane w rekordowym tempie i z pewnością jest możliwe, że szczepionki o udowodnionym bezpieczeństwie i skuteczności w badaniach III fazy mogą wejść na rynek już w 2020 roku”. Artykuł przeszedł proces peer-review, był bardzo pozytywnie oceniony przez naukowców, których śledzę w mediach społecznościowych, dlatego zdecydowałem się go przytoczyć w newsletterze. Mam przekonanie, że nie cytuję czegoś, z czego wnioski zaraz okażą się błędne.

Autor, Florian Krammer, dokonuje zestawienia wyników dotychczasowych badań klinicznych. Nie będę wchodził w te szczegóły, bo nie mam do tego kompetencji. Istotne jest, że obecnie w III fazie badań klinicznych znajduje się dziewięć kandydatów na szczepionkę, a jeszcze więcej obiecujących projektów znajduje się na wcześniejszych etapach badań.

W przeszłości opracowanie szczepionek na różne choroby zajmowało przeciętnie 15 lat. Są trzy najważniejsze przyczyny, dla których proces opracowania szczepionki jest wielokrotnie szybszy w przypadki COVID-19 niż wcześniejszych chorób. Po pierwsze istniały już wyniki prac badawczych nad szczepionkami na koronawirusy SARS-CoV-1 i MERS CoV. Po drugie, istotne fazy prac nad szczepionkami są istotnie przyspieszane i nakładane na siebie. Na przykład, producenci już zaczęli wytwarzanie szczepionek, by w sytuacji akceptacji przez regulatorów móc je natychmiast wprowadzić na rynek. Po trzecie, bodźce ekonomiczne są nieporównanie silniejsze niż w przeszłości. Ten ostatni punkt jest wart uwagi. Krammer tłumaczy, że ze względu na ogromne koszty badań klinicznych w tradycyjnym procesie producent musi się absolutnie upewnić, czy wyniki dotychczasowych badań zapewniają mu wysokie prawdopodobieństwo sukcesu w kolejnych fazach. Ponadto, producenci często czekają na informacje pozwalające ocenić wielkość rynku na szczepionkę. Teraz te ryzyka i rozważania ekonomiczne odpadają – rynek będzie, a skala finansowania publicznego zapewnia dużo większe bezpieczeństwo.

Etapy procesu opracowania i wprowadzenia szczepionki – tradycyjny proces vs SARS-CoV-2 / SpotData

Dopóki jednak nie ma dokładnych wyników badań z III fazy badań klinicznych poszczególnych szczepionek, istnieje wiele ryzyk związanych z rozwojem szczepionki. Na przykład, nie wiadomo, jak długo trwa reakcja immunologiczna organizmu (choć Krammer twierdzi, że pierwsze badania wskazują, że reakcja nie różni się istotnie od obserwowanej w innych wirusach). Nie wiadomo też, czy nie ma specyficznych reakcji u osób starszych i dzieci. Na pewno pod względem rozwoju szczepionki świat nie jest jeszcze na mecie. Można dodać jeszcze do tego element, o którym Krammer nie pisze – nie wiadomo, jaka będzie społeczna reakcja na szczepionkę.

Biorąc pod uwagę niepewność związaną z całym procesem oraz czas potrzebny na dotarcie ze szczepionką do dużej liczby ludzi, ja w moich prognozach nie zakładam, żeby udało się wyeliminować problem epidemii w najbliższych sześciu miesiącach. Ale artykuły takie jak powyższy upewniają mnie, że bazowe założenie, iż w ciągu 12 miesięcy epidemia nie będzie stanowiła już obciążenia dla gospodarki, ma mocne podstawy.

Chcesz codziennie takie informacje na swoją skrzynkę? Zapisz się na newsletter SpotData.

Chcesz samodzielnie analizować dane ekonomiczne? Platforma SpotData to darmowy dostęp do ponad 40 tysięcy danych z polskiej i światowej gospodarki, które można analizować, przetwarzać i pobierać w formie wykresów i tabel do Excela. Sprawdź na: https://spotdata.pl/ogolna.

Źródło:
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNiektóre modele LG OLED mogą się przegrzać – firma rusza z programem wymiany układu zasilania
Następny artykułGratka dla kobiet marzących o ciele Jennifer Lopez: Ćwiczenia z jej ulubionego treningu