A A+ A++

2020-09-30 12:36

publikacja
2020-09-30 12:36

fot. Pcess609 /

Proponujemy, żeby VAT od przyszłego roku był w stawce podstawowej, czyli 22 proc. – powiedział PAP senator Kazimierz Kleina, przewodniczący senackiej komisji budżetu, która zajmowała się w środę projektem MF odraczającym powrót niższych stawek VAT.

Chodzi o nowelizację ustawy o zmianie niektórych ustaw w celu przeciwdziałania społeczno-gospodarczym skutkom COVID-19, która przewiduje m.in., że powrót do stawek 22 proc. i 7 proc. nastąpi w roku następującym po roku, w którym łącznie zostaną spełnione dwa warunki: stosowana jest stabilizująca reguła wydatkowa oraz osiągnięte zostaną określone wskaźniki (relacja państwowego długu publicznego netto do produktu krajowego brutto nie większa niż 43 proc. oraz suma corocznych różnic pomiędzy wartością relacji wyniku nominalnego do produktu krajowego brutto oraz poziomem średniookresowego celu budżetowego nie mniejsza niż -6 proc.).

Senacka Komisji Budżetu i Finansów Publicznych zarekomendowała Izbie wykreślenie tego przepisu.

“W sprawie VAT zgłaszamy tę poprawkę, ponieważ ciągle przypomina się i wmawia się Platformie Obywatelskiej, że podniosła podatek VAT. To prawda, ale myśmy to podnieśli tylko na krótki czas. Podwyżka wygasała w 2015 r. z końcem grudnia. Później, co roku PiS podnosił ten podatek do poziomu 23 proc., mimo tego że koniunktura gospodarcza była bardzo dobra i były spełnione warunki, że można było ten VAT pozostawić na tej stawce podstawowej, czyli 22 proc.” – powiedział Kazimierz Kleina, który był autorem tej poprawki.

“Po drugie, w zapisie ustawy, który do nas przyszedł z Sejmu, zostały postawione takie warunki, żeby obniżyć VAT w przyszłości, które praktycznie są niemożliwe do spełnienia w ciągu wielu lat. Dlatego proponujemy, żeby VAT od roku przyszłego był w stawce podstawowej, czyli 22 i 7 proc.” – dodał.

Do treści ustawy zaproponowano w sumie 20 poprawek, wszystkie z pozytywną rekomendacją komisji.

Komisja opowiedziała się również m.in. przeciw przywróceniu możliwości wydawania poleceń przedsiębiorcom czy samorządom przez ministra zdrowia, wojewodę czy prezesa Rady Ministrów. Obowiązywały one w ustawie COVID-owej z 2 marca br., a wygasły na początku września.

“To rozwiązanie jest szczególnie niedopuszczalne w stosunku do prywatnych przedsiębiorców, a także samorządów. W tych sprawach powinna być współpraca. Doświadczenie tych ostatnich miesięcy związanych z koronawirusem pokazuje, że nie ma potrzeby, by szczególnie w stosunku do przedsiębiorców to rządzenie odbywało się na zasadzie wydawania poleceń” – uzasadniał Kleina, który był autorem również tej poprawki. Jak dodał, za wykreśleniem tych przepisów przemawia również to, iż nie regulują one kwestii strat, jakie mogą ponosić przedsiębiorcy w związku z wydawanymi poleceniami.

Jak opisywał senator, wśród rekomendowanych poprawek jest też m.in. wydłużenie do końca przyszłego roku dopłat do linii autobusowych dla usprawnienia transportu publicznego, a także wsparcie dla agentów turystycznych oraz wydłużenie okresu obowiązywania licencji na przewóz osób małymi busami. (PAP)

autor: Małgorzata Werner-Woś

mww/ mmu/

Źródło:PAP
Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułKolarze górscy zmierzą się z terenem
Następny artykułWasze Radio FM: Alarm bombowy w Szkole Podstawowej w Gąsawie