W porządku obrad poniedziałkowego posiedzenia rządu znalazły się m.in. projekty przewidujące zmiany w podatkowe.
Pierwszy, projekt nowelizacji ustawy o podatku dochodowym od osób prawnych oraz niektórych innych ustaw, przewiduje wprowadzenie w Polsce tzw. estońskiego CIT-u. Celem rozwiązań w nim zawartych, jak tłumaczyło Ministerstwo Finansów, jest realizacja zapowiedzi rządu dotyczącej wprowadzenia systemu opodatkowania wspierającego mniejsze przedsiębiorstwa, wzorowanego na rozwiązaniu zastosowanym od 2000 r. w Estonii.
W estońskim CIT przewidziano dwa warianty opodatkowania.
Pierwszy to ryczałt od dochodów spółek kapitałowych obejmujący nowe, alternatywne dla podatnika zasady opodatkowania podatkiem CIT. Opiera się co do zasady na ustaleniu momentu powstania obowiązku podatkowego w dniu podjęcia przez wspólników spółki uchwały o podziale zysku.
Drugi wariant przewiduje powołanie specjalnego funduszu na cele inwestycyjne, który podatnik będzie mógł utworzyć z zysku. Fundusz ów ma umożliwić szybsze rozliczenie ceny nabycia lub wytworzenia środków trwałych w kosztach podatkowych, w porównaniu do obecnie obowiązujących zasad ustawy o CIT. “Rozwiązanie to, podobnie jak ryczałt, ma zachęcić wspólników do pozostawiania zysków w spółkach w celach reinwestycyjnych” – podano.
Według resortu finansów, oba rozwiązania mają charakter silnie proinwestycyjny, zakładają bowiem, że zarówno przesunięcie w czasie obowiązku podatkowego, jak i szybsze rozliczenie inwestycji w kosztach podatkowych, będzie dla przedsiębiorców stanowić zachętę inwestycyjną.
Zgodnie z projektem wybór opodatkowania na nowych zasadach ma być fakultatywny, a pozostałe instrumenty podatkowe (np. w zakresie wspierania innowacyjności czy niższej 9-procentowej stawki CIT) pozostaną dostępne dla podmiotów nieobjętych ryczałtem.
Nowe regulacje adresowane mają być do podmiotów o możliwie prostej strukturze udziałowej, tj. spółek z ograniczoną odpowiedzialnością oraz spółek akcyjnych, których udziałowcami lub akcjonariuszami są wyłącznie osoby fizyczne i które nie posiadają udziałów (akcji) w kapitale innej spółki. Założono, że estońskiego CIT-u będą korzystać małe i średnie spółki, których przychody nie przekraczają 50 mln zł.
Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział jednak w zeszłym tygodniu, że rozważane jest podniesienie progu przychodowego, do którego będzie można stosować estoński CIT – powyżej 50 mln zł. Resort finansów poinformował odnosząc się do uwag zgłoszonych do projektu, że analizuje kryterium przychodowe i nie wyklucza zmian. “Analiza zeznań podatkowych za 2018 r. wskazuje, że poniżej progu 50 milionów złotych znajduje się aż 97,96 proc. wszystkich podatników CIT. Uwaga będzie jednakże przedmiotem pogłębionej analizy w Ministerstwie Finansów. Nie wyklucza się zmian legislacyjnych w tym zakresie” – czytamy.
zobacz także:
W poniedziałek rząd zajmie się także projektem nowelizacji ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych, ustawy o podatku dochodow … czytaj dalej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS