GUS potwierdził wcześniejsze wyliczenia, że sierpniowy wzrost cen (2,9 proc.) była nieco mniejszy od lipcowego (3,0 proc.). Jednak inflacja wciąż pozostaje na wysokim poziomie.
Droższe mięso, tańsze warzywa
Ceny rosną w podobnym tempie od trzech miesięcy, choć w porównaniu z okresem od stycznia do marca, gdy zwyżkowały o 4,3 – 4,7 proc., znacznie mniej dynamicznie. Prognozy większości ekonomistów zakładają, że w kolejnych miesiącach presja inflacyjna się zmniejszy, ale nie brakuje też opinii, że utrzyma się na obecnym poziomie nieco dłużej.
Dla zdecydowanej większości konsumentów najbardziej optymistyczne jest to, że zmniejsza się dynamika wzrostu cen żywności. O ile jeszcze w lipcu wynosiła 3,9 proc., to w sierpniu obniżyła się do 3 proc. Żywność ma wciąż wysoki udział w wydatkach gospodarstw domowych.
Spośród produktów spożywczych najbardziej, bo o 18,5 proc. wzrosły ceny owoców. O prawie 10 proc. staniały za to warzywa. O 8,6 proc. więcej niż przed rokiem trzeba było płacić za pieczywo, a wędliny podrożały o 8,3 proc. O 7,6 proc. poszły w górę ceny mleka. Alkohol i papierosy podrożały o 4,8 proc, głównie za sprawą podwyższonej akcyzy.
ZOBACZ: Obniżone stopy procentowe. Jednak zainteresowanie kredytami nadal niewielkie
Kosztowne utrzymanie mieszkania
Nie zmniejsza się obciążenie kosztami użytkowania mieszkania. Były one w sierpniu wyższe niż przed rokiem o 7,2 proc., a więc rosły podobnie jak w poprzednich miesiącach. Sporo, bo o 11,7 proc. więcej trzeba było płacić za energię elektryczną. Wywóz śmieci podrożał aż o 50,5 proc.
Zakup benzyny kosztował w sierpniu o 13,3 proc. mniej niż przed rokiem i niemal tyle samo tańszy był olej napędowy. O 12,3 proc. potaniał sprzęt telekomunikacyjny, ale usługi tej branży były droższe o 4 proc.
Dużo płacimy za usługi
Nadal zdecydowanie mocniej, bo aż o 6,6 proc. drożały usługi, niż towary, których średnie ceny szły w górę o 1,5 proc. Dla wielu grup społecznych niepokojący jest wciąż wysoki wzrost kosztów związanych ze zdrowiem i edukacją. Ceny produktów i usług w tej pierwszej kategorii były w sierpniu o 5,4 proc. wyższe niż rok wcześniej, zaś na edukację trzeba było wydać o 5,8 proc. więcej. W obu przypadkach wysoka dynamika cen utrzymuje się od kilku miesięcy i nic nie wskazuje na to, by tendencja ta miała się zmienić.
O 5,7 proc. więcej niż rok wcześniej trzeba było płacić w hotelach i restauracjach, co zapewne jest efektem zwiększonego krajowego ruchu turystycznego, w związku z ograniczeniami i ryzykiem dotyczącymi wyjazdów zagranicznych.
U dentysty musieliśmy wydać o 14,5 proc. więcej niż rok wcześniej, choć usługi lekarskie ogółem podrożały o 9,3 proc. Fryzjerzy liczyli sobie w sierpniu o 13,5 proc. więcej niż przed rokiem. Usługi finansowe były zaś droższe o 42,9 proc.
Tekst powstał we współpracy z portalem Comparic.pl
Twoja przeglądarka nie wspiera odtwarzacza wideo…
Roman Przasnyski
Czytaj więcej
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS