– Prace legislacyjne dotyczące zwalczania “leśnych śmieciarzy” są bardzo zaawansowane – poinformował minister środowiska Michał Woś. Zainaugurował on też działalność Młodzieżowej Rady Ekologicznej, ciała doradczego ministra.
Michał Woś brał udział w środę (30 września) w Zielonym Forum Młodych, które odbywa się w Instytucie Badawczym Leśnictwa w Sękocinie Starym pod Warszawą. W trakcie spotkania przypomniał, że w czasie pełnienia przez niego funkcji ministra środowiska rozpoczęto akcję zwalczania tzw. leśnych śmieciarzy.
Minister wyjaśnił, że nowe przepisy ustanowią dwie proste zasady.
Pierwszą z nich jest zasada “śmiecisz-płacisz”, która zakłada 10-krotnie wyższą grzywnę – 5 tys. zł – za śmiecenie w lasach. Drugą zasadą – jak wymienił minister – będzie zasada “śmiecisz-sprzątasz”. – Nie tylko po sobie, ale sprzątasz po innych. Myślę, że miesiąc sprzątania lasu każdego nauczy dobrych praktyk – podkreślił Woś.
Minister poinformował, że prace legislacyjne nad odpowiednimi przepisami “są bardzo zaawansowane”.
Pod koniec lipca minister informował na konferencji prasowej, że resort przygotował propozycję zmian w kodeksie wykroczeń, dzięki której można byłby surowiej karać za śmiecenie w lasach. Grzywna pieniężna miałby być podniesiona z obecnych 500 zł do pięciu tys. zł, a dodatkowo sąd mógłby nałożyć karę sprzątania lasu.
Woś podczas Zielonego Forum Młodych zainaugurował też działalność Młodzieżowej Rady Ekologicznej przy Ministerstwie Środowiska, do której nabór ruszył 1 czerwca. Rada ma być nie tylko głosem doradczym dla ministra, ale ma również dysponować budżetem ze środków Lasów Państwowych. Będzie mogła przyznawać granty na proekologiczne działania dzieci i młodzieży.
Do kompetencji rady będzie należało wyrażanie opinii w zakresie spraw objętych działami administracji rządowej dotyczącej środowiska, a w szczególności przedstawianie opinii na temat planowanych zmian polityki, strategii i zmian legislacyjnych, w tym propozycji rozwiązań.
Woś powiedział, że we współczesnym świecie jest wiele instytucji, korporacji, które mając wpływ na “serca i umysły”, twierdzą, że największym szkodnikiem dla środowiska jest człowiek.
– W gronie młodych liderów chcemy twardo, jasno stawiać sprawy, że przyroda jest bardzo ważna, przyroda jest absolutnie priorytetowa. My wszyscy wiemy ,co to jest dobro wspólne i jego elementem jest troska o nasze otoczenie, o świat, w którym żyjemy. Ale wiemy też, że to człowiek jest w sercu, w centrum środowiska – podkreślił Woś.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS