Chcesz dostawać mailem najważniejsze informacje z Warszawy? Zapisz się na nasz bezpłatny newsletter.
Była sobota, 26 września, około godz. 4 rano, kiedy matka 3-miesięcznego Filipa z Nowego Dworu Mazowieckiego zadzwoniła na pogotowie w sprawie utraty przytomności przez jej synka. Kiedy pogotowie przyjechało na miejsce, dziecko już nie żyło. Ratownicy wezwali policję.
Dziecko znajdowało się pod opieką 39-letniej matki i jej 32-letniego partnera.
– Sekcja zwłok, która miała miejsce w niedzielę, wykazała u dziecka rozliczne obrażenia twarzoczaszki i obrażenia wewnętrzne
– mówi prok. Marcin Saduś, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej dla Warszawy-Pragi.
Dodaje, że mężczyźnie postawiono zarzut zabójstwa z zamiarem ewentualnym, oraz zarzut znęcania się ze szczególnym okrucieństwem. Policjanci i śledczy przeprowadzili wywiad środowiskowy – w tym rozmowy z sąsiadami rodziny. Para była też znana opiece społecznej.
Matka dziecka usłyszała zarzut nieudzielenia dziecku pomocy i narażenia go na niebezpieczeństwo utraty życia. Grozi za to do pięciu lat więzienia.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że mężczyzna miał znęcać się nad dzieckiem już od czerwca, kiedy niemowlę przyszło na świat. Nadużywał przy tym alkoholu.
Miał mu przeszkadzać płacz dziecka.
W stosunku do matki dziecka i jej partnera zastosowano areszt tymczasowy.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS