Zacznijmy od mariny. Santok leży u zbiegu dwóch rzek, Warty i Noteci, i dla wodniaków jest bardzo atrakcyjny. Było dotąd nabrzeże przy promenadzie, ale brakowało profesjonalnej bazy dla wodniaków i ich łodzi. Marina powstała na Noteci tuż za mostem drogowym. Jest basen i pomost do cumowania łodzi. Obok stanęły też domki turystyczne dla wodniaków i wiaty. A w wyremontowanym hangarze jest miejsce dla łodzi, wypożyczalni rowerów i kajaków.
Budowa mariny w Santoku była możliwa dzięki współpracy z partnerami z Niemiec, z gminą Rudersdorf. Wspólny projekt „Łączą nas rzeki” został zaakceptowany już w 2017 r. i od tego momentu prace ruszyły z kopyta. Łączne dofinansowanie dla obu gmin wynosi ponad 1,7 mln euro, czyli pokrywa 85 proc. kosztów inwestycji. Z tego Santok dostał 830 tys. euro (całkowity koszt inwestycji w marinę to 976 tys. euro). Projekt jest realizowany w ramach Programu Współpracy INTERREG VA Brandenburgia – Polska 2014-2020, tytuł projektu: „Łączą nas rzeki – II etap. Rozbudowa transgranicznej infrastruktury turystyki wodnej na obszarze EPEV”.
Turyści, nie tylko wodniacy, mogą już też odwiedzać Muzeum Grodu Santok z wystawą w zupełnie nowej aranżacji. A wnętrze robi wrażenie. Przez wielkie okna mamy widok na przystań promową i Wartę, a nowoczesna wystawa została zaaranżowana na pomoście prowadzącym wokół „stanowiska archeologicznego”, w którym są autentyczne eksponaty, pozostałości zabudowań dawnego grodu. W oświetlonych gablotach wystawiane są znaleziska archeologów w santockim grodzie, monety, ozdoby, przedmioty codziennego użytku.
Kolejną atrakcją – również przygotowaną przez gminę we współpracy z Muzeum Lubuskim – może być wizyta na terenie grodu santockiego, na drugim brzegu Warty, gdzie powstała ścieżka edukacyjna opisująca poszczególne miejsca w topografii grodziska.
Kilka słów o Santoku
Santok to dziś pięknie położona nad Wartą, u stóp wzgórz morenowych wieś gminna, kiedyś jednak znaczący gród, który swoje pięć minut w historii Polski miał w X, XI i XII wieku. „Warowne położenie grodu, znajdującego się na szlaku handlowym, sprawiło, że stał się on kasztelanią i prepozyturą kościelną, a tym samym pełnił ważną rolę w tworzącym się państwie Mieszka I i Bolesława Chrobrego. To o Santoku pisał Gall Anonim, że jest »strażnicą i kluczem królestwa«. Od XIII wieku następował systematyczny upadek grodu” – pisze Małgorzata Pytlak, archeolog, która prowadzi santockie muzeum.
Dziś dawny gród jest rezerwatem archeologicznym i leży w wyniku zmiany koryta rzeki na lewym brzegu Warty. Pierwsze szeroko zakrojone badania wykopaliskowe prowadzili badacze niemieccy w latach 1932-1934. Po wojnie na grodzisku prace archeologiczne podjęli naukowcy z Instytutu Historii Kultury Materialnej PAN z Poznania (obecnie Instytut Archeologii i Etnologii PAN), a następnie w latach 1997-1999. Badania grodu wznowiono w 2007 r. i są kontynuowane.
W oparciu o zabytki z tych pierwszych powojennych wykopalisk otwarto w 1978 r. Muzeum Grodu w Santoku. Poprzedni generalny remont budynku miał miejsce w 2004 r., po którym otwarto również nową wystawę „Dzieje Grodu w Santoku”.
Kompleks turystyczny otwarto w Santoku, w sobotę 19 września. Obecnie trwają jeszcze uroczystości i zwiedzanie. A od godz. 15 na promenadzie nad Notecią zacznie się program artystyczny z koncertami.
CZYTAJ TAKŻE: Po ulewie. Zniszczona ścieżka rowerowa między Zawadą a Cigacicami
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS