6 sposobów na oszczędności w ogrodzie. Różnicę zauważysz w portfelu

Często zdarza się nam kupować rośliny, które potem więdną, lub wydawać ogromne pieniądze na nawozy i akcesoria ogrodnicze. Tymczasem pielęgnacja ogródka powinna iść w parze z ekologią i oszczędzaniem. Dzięki temu jesteśmy bliżej natury, a dodatkowe pieniądze możemy zainwestować w coś, o czym od dawna marzyliśmy. Te rozwiązania pomogą oszczędzić pieniądze w ogrodzie.

Ten cenny nawóz organiczny ma bardzo szerokie zastosowanie. Wzbogaca glebę w składniki odżywcze i polepsza jej nawilżenie, a do tego jest bezpieczny dla roślin. Dobry kompost może powstać z liści, skoszonej i wysuszonej trawy, gałązek, słomy, ściółki, niektórych papierowych odpadów, a także resztek roślin (jeśli nie zawierają one nasion). Należy podzielić odpadki na jak najmniejsze kawałki i złożyć je w drewnianym pojemniku, aby zapewnić dostęp wody, powietrza i dżdżownic – to przyspieszy rozkład.

Wiele gatunków bylin w pełni lata już nie kwitnie, gdyż znajdują się w spoczynku. Jest to dobra okazja, aby je rozmnożyć. Warunki pogodowe sprzyjają dzieleniu bylin, które mają grube mięsiste korzenie lub kłącza, np. piwonia, kosaćce, mak wschodni, liliowiec ogrodowy. Równie proste jest rozmnażanie krzewów, zwłaszcza bluszczu, którego gałązki wystarczy odciąć od głównej rośliny i wetknąć w ziemię. Warto jednak pamiętać, że dzielenie roślin nie zawsze się udaje, dlatego najlepiej pogłębiać wiedzę i umiejętności w tym zakresie.

Uprawiając warzywa (a także owoce) na własne potrzeby, możemy sporo zaoszczędzić na produktach spożywczych. Wybór jadalnych roślin do ogrodu jest ogromny. Najmniej pracy wymagają rzodkiewki, sałata, rukola, ogórki, dynia i szparagi. Jeżeli mamy czas, możemy pokusić się o uprawę pięknie pachnących pomidorów. W przypadku warzywnika nie bez znaczenia jest wybór miejsca – powinno być dobrze nasłonecznione, osłonięte od wiatru, z dala od ulic oraz dużych drzew i krzewów. Warto również zwrócić uwagę na to, czy mamy swobodny dostęp do źródła wody.

Odzyskiwanie wody deszczowej to świetny sposób na oszczędność budżetu, a przy okazji ukłon w stronę ekologii. Spadająca woda deszczowa jest czysta i wolna od zarazków, dlatego warto gromadzić ją, czy to w beczce ustawionej pod rynną, czy we wmurowanym w ziemię zbiorniku. Deszczówka może pokrywać blisko połowę naszego zużycia wody, a wykorzystać ją można np. do spłukiwania toalet czy prania ręcznego. Ponieważ taka woda nie jest twarda, nie trzeba korzystać z dodatkowych środków do zmiękczania ubrań.

Dobrym rozwiązaniem mogą okazać się lampy solarne – są energooszczędne, tanie i nie trzeba ich podłączać do prądu. Wyposażone są w panel słoneczny, który dzięki ogniwu fotowoltaniczemu chłonie energię słoneczną i zamienia je w elektryczną. Specjalne akumulatory, które magazynują energię, po zmroku wykorzystują ją w postaci światła. Kiedyś tego rodzaju oświetlenie uchodziło za synonim kiczu, dziś bardzo cenią ją sobie zwolennicy ekologicznych rozwiązań.

Wiele osób wybiera rośliny w centrach ogrodniczych, kierując się wyłącznie względami estetycznymi. Tymczasem identyczny kwiat w innym miejscu lub w tym samym punkcie, tyle że miesiąc później, może kosztować połowę mniej. Warto więc zwracać uwagę nie tylko na walory dekoracyjne, ale również na termin robienia zakupów. Podobnie jest z narzędziami ogrodniczymi. Warto zwracać uwagę na promocje i kupować poza sezonem. W ten sposób możemy naprawdę sporo zaoszczędzić.