Politycy zwracają uwagę, że sytuacja w zakresie praw człowieka na Białorusi, która była już niepokojąca, uległa dramatycznego pogorszeniu po wyborach prezydenckich 9 sierpnia. “Aleksandr Łukaszenka nie przyznał się do porażki wyborczej ani nie wydaje się gotowy do zrzeczenia się władzy” – piszą.
Ryszard Czarnecki jest szefem delegacji Parlamentu Europejskiego ds. współpracy UE z Rosją, natomiast Robert Biedroń – szefem delegacji PE ds. stosunków z Białorusią.
Obaj podkreślają, że reżim Łukaszenki ucieka się do represji i przemocy, aby stłumić niezadowolenie społeczne, jednocześnie ignorując wezwania własnego narodu i społeczności międzynarodowej.
Europosłowie zwracają uwagę, że kluczową rolę w tej sprawie ma do odegrania Rosja. Apelują do Władimira Putina o zaangażowanie w rozwiązanie kryzysu na Białorusi i poparcie dialogu między władzami, opozycją demokratyczną i społeczeństwem obywatelskim w tym kraju.
“Nie jest tajemnicą, że Moskwę i Mińsk łączą szczególne stosunki oparte na bliskich powiązaniach historycznych, kulturowych i gospodarczych. W tym kontekście wzywamy władze rosyjskie do poparcia prawdziwego dialogu między władzami politycznymi, opozycją demokratyczną i społeczeństwem obywatelskim Białorusi w celu rozwiązania obecnego kryzysu politycznego, przy pełnym poszanowaniu niezależności i suwerenności Białorusi” – czytamy w oświadczeniu polskich europosłów.
Czarnecki i Biedroń zaznaczają, że dialog powinien odbywać się z udziałem Rady Koordynacyjnej, w tym Swiatłany Cichanouskiej, która jest “powszechnie uznawana za kandydata, który uzyskał większość głosów” w sierpniowych wyborach prezydenckich na Białorusi.
Czytaj także:
Premier o Białorusi: Dziękuję wszystkim posłom opozycji
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS